Artykuły

Warszawa. "Adonis ma gościa" w Romie

Czy można być wolnym w klatce? - pytają twórcy spektaklu muzycznego dla dzieci "Adonis ma gościa". W Romie trwają ostatnie próby. Premiera 1 czerwca na Novej Scenie.

- W Warszawie wciąż jest za mało propozycji teatralnych dla dzieci - uważa Wojciech Kępczyński, dyrektor Teatru Muzycznego "Roma". Na scenie przy Nowogrodzkiej przez wiele miesięcy grany był z powodzeniem musical "Akademia Pana Kleksa", przez ostatni sezon na Novej Scenie rekordy popularności bił z kolei "Mały książę".

Wojciech Kępczyński już po wakacjach rozpocznie próby do nowego spektaklu dla dzieci. Będzie to musical - "Aladyn". - Zamierzamy wprowadzić na afisz cykl tytułów disnejowskich, w naszych autorskich inscenizacjach. Podpisaliśmy już umowę z wytwórnią. W planach mamy m.in. - "101 dalmatyńczyków", "Alicję w krainie czarów", "Piękną i bestię". Premiera "Aladyna" odbędzie się na przełomie listopada i grudnia. Kolejne co pół roku.

Dyrektor nie wyklucza, że Roma wznowi "Akademię Pana Kleksa". Być może już w marcu 2012 roku. Zwłaszcza że i tak wraca do tego tytułu. Dostał właśnie propozycję, aby wystawić "Akademię Pana Kleksa" w Petersburgu.

Natomiast już 1 czerwca na Novej Scenie premiera spektaklu muzycznego "Adonis ma gościa" według sztuki niemieckiego dramatopisarza Freda Apkego. Opowieść o Adonisie - pięknej papudze, która nie miała świadomości, że żyje w klatce. I wronie, która próbowała jej wytłumaczyć, co to naprawdę jest wolność. Na scenie wystąpią znani aktorzy musicalowi - Paweł Strymiński (w roli Adonisa) i Jakub Szydłowski (Węgiel), który jest również reżyserem spektaklu i autorem tekstów piosenek.

Rozmowa z Pawłem Strymińskim i Jakubem Szydłowskim

Dorota Wyżyńska: Jak wygląda klatka Adonisa?

Paweł Strymiński: To jego pałac, bo Adonis jest królem. To miejsce, w którym czuje się bezpiecznie. Ma tu swój ukochany drążek, który jest mu bardzo potrzebny, bo Adonis jest miłośnikiem tańca. Ma miseczkę, w której po udanym występie pojawia się nagroda. Ma swoje tajemnicze lustro. To jego lustro jest wielofunkcyjne. Może być latarką, pilotem do telewizora, suszarką albo nawet gitarą. Jeszcze nie jesteśmy pewni, czy uda nam się takie urządzenie stworzyć, ale próbujemy.

Ta klatka jest dla niego pałacem, bo to jedyne miejsce, które zna, które oswoił.

Jest tu królem, a ludzie, którzy go karmią, są jego poddanymi. Tak wygląda to wszystko jego oczami.

I wtedy zjawia się niespodziewany gość. Wrona.

Paweł Strymiński: Zjawia się ptak, który nigdy wcześniej nie był w klatce. I uświadamia mu, że szczęście Adonisa było pozorne. Bo nie zna smaku wolności? Czy można być wolnym w klatce? Jak wytłumaczyć papudze, czym jest wolność? A co na to Adonis? Myślę, że w głębi duszy Adonis czekał na przełom w swoim życiu.

Jak ten niemalże mały traktat filozoficzny przekazać dzieciom? Jak dotrzeć do małej widowni?

Paweł Strymiński: Wiadomo nie od dziś, że widownia dziecięca jest bardzo wymagająca. A w czasach komputerów, MTV, kanałów dziecięcych tym bardziej nie jest to łatwe.

Jakub Szydłowski: Staramy się, żeby nie było to grane "specjalnie dla dzieci", ale po prostu dobrze, szczerze. I staramy się tych młodych widzów traktować poważnie. Rozmawiać z nimi.

Paweł Strymiński: A klatka nie jest na scenie. Wszyscy będziemy w klatce. Cała widownia znajdzie się za kratkami.

Jakub Szydłowski: Może wtedy lepiej widzowie zrozumieją pojęcia: klatka, wolność, niewola. Gdzie się kończy, a gdzie zaczyna wolność? A może najgrubsze kraty znajdują się w naszych umysłach? Ten spektakl może prowokować do rozmowy na kilka istotnych tematów. Jest też o tolerancji. Mimo że jesteśmy różni, mamy inne kolory skóry, możemy się zaprzyjaźnić. Nie oceniajmy innych tylko po ich piórkach. Pozory mogą mylić.

Sztuka niemieckiego dramatopisarza Freda Apkego "Adonis ma gościa" (w tłumaczeniu Marty Klubowicz) została nagrodzona na XX Konkursie na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży organizowanym przez Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu w 2009 roku. Jej prapremiera odbyła się w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Grały tam dwie aktorki - Elżbieta Okupska i Izabella Malik.

Paweł Strymiński: Pani Okupska jest potężną kobietą i starszą panią, Iza Malik filigranową młodą dziewczyną. To buduje nieco inne relacje niż u nas. Celowo nie pojechaliśmy na premierę, żeby się nie sugerować. Ale mamy stały kontakt z autorem, który - można powiedzieć - sam mnie namaścił do tej roli. Zobaczył mnie w Chorzowie w musicalu "Producenci". A po spektaklu przyszedł za kulisy i powiedział, że jestem wymarzonym Adonisem. Nie mogłem i nie chciałem odmawiać. Z Kubą, z którym znamy się nie od dziś, bo jeszcze z czasów z Teatru Muzycznego w Gdyni, a od wielu lat pracujemy razem z Romie, wzięliśmy się do dzieła. Poszliśmy z tym do dyrektora Wojciecha Kępczyńskiego, który nie tylko zgodził się na nasz spektakl w Romie, ale też podjął się opieki artystycznej.

Jakub Szydłowski: A potem uznaliśmy, że skoro to robimy w Romie, to warto pokusić się o spektakl z piosenkami. Zawalczyliśmy o to, aby muzyka była grana na żywo.

Zależało mi, aby to nie był taki typowy spektakl dla dzieci. Każdy numer jest napisany innym stylem muzycznym.

Macie na próbach dziecięcych konsultantów?

Paweł Strymiński: Głównym testerem naszych pomysłów jest sześcioletni syn Kuby. Młody uczestniczył w czytaniu sztuki, sprawdzaliśmy jego reakcję. Ja z kolei prowadzę zajęcia teatralne dla dzieci. I to też mnie inspiruje. Zachowanie dzieci, ich reakcje, spostrzeżenia. Z tego wszystkiego czerpiemy.

"Adonis ma gościa" Freda Apkego, tłumaczenie - Marta Klubowicz. Reżyseria i teksty piosenek - Jakub Szydłowski, opieka artystyczna - Wojciech Kępczyński, muzyka - Jakub Lubowicz, scenografia - Grzegorz Policiński, kostiumy i charakteryzacja - Dorota Sabak, choreografia - Anna Sąsiadek. Premiera 1 czerwca o godz. 18.30 w Teatrze Muzycznym "Roma", Nova Scena, wejście od ul. św. Barbary. Następne spektakle - 2 i 3 czerwca o godz. 10 oraz 4 i 5 czerwca o godz. 13. Więcej www.teatrroma.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji