Artykuły

Czarodziejski ptak i Zorza

Joanna Kulmowa, autorka spektaklu dla dzieci "Historia o ptaku Cis" porównuje siebie do swoich bohaterów: "Bo ja jestem trochę taka jak Wniedzielęurodzony: lubię siedzieć i marzyć. A trochę taka jestem jak Zorza: widzę to, czego inni nie widzą. A trochę jak Flacha: lubię opowiadać dzieciom smutnym o rzeczach kolorowych. A trochę jak Marynia: lubię zszywać świat z różnych kawałeczków. A najbardziej jak Doremus: lubię grać, żeby ludziom było dobrze. Chcę wyśpiewywać im różnobarwnego, świecącego ptaka Cis".

Tego ptaka niemal nie widać w spektaklu Aleksandra Maksymiaka, zaprezentowanym w sobotę w szczecińskim Teatrze Pleciuga. Sugerują go kolorowe światła nad szklanym dachem i żaróweczki ułożone w kształcie pawia, które wzbudzają zachwyt małych widzów.

Bohaterami są mieszkańcy obskurnej kamienicy, a ich życie skupia się przy blaszanych pojemnikach na śmieci. Za chwilę są jednak piratami na statku, a także afrykańskimi szamanami. Przebierają się po to, by rozweselić coraz gorzej widzącą dziewczynkę Zorzę. To dla niej wszyscy składają się na złotą trąbkę, rezygnując ze swoich potrzeb i zachcianek. Przedstawienie napawa nadzieją nie tylko małych widzów - przekonuje, że wszystko może się zmienić. Skąpi mogą stać się hojnymi, biedni bogatymi duchem, a leniwi pracowitymi. To mądry, pouczający spektakl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji