"Beatlesi" będą w Łodzi
Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że w repertuarze żadnej z polskich scen nie ma obecnie inscenizacji, która cieszyłaby się powodzeniom równym najnowszemu widowisku w Polskim Teatrze Tańca Conrada Drzewieckiego. Oczywiście chodzi o "Yesterday". Beatlesi jeszcze raz zdobyli nastolatków przyciągając także tych, którzy po prostu lubią dobrą muzykę z gatunku tej uznawanej przez najmłodszych i najstarszych.
C. Drzewiecki przygotował baletową wersję 12 przebojów, które rozsławiły, powstały 20 lat temu, zespół. Recenzenci chwalą widowisko, poznańska publiczność szturmuje kasy. Zanim napiszę o tym, co z tego wynika dla łódzkich miłośników baletu "Beatlesów" dodam, że "Yesterday" to druga część wieczoru. Pierwszą wypełnia muzyka Chopina. Do niej właśnie powstał balet "Nocturna". Zatem powagą i podniosłym nastrojem zaczynając, muzyką Chopina i delikatnością tańca ukołysani, przenosimy się w świat beatlesowskiej "rewii choreograficznej".
Sława najnowszej inscenizacji w Teatrze Tańca rozeszła się szybko. Aby kolejnym z naszych Czytelników, którzy telefonowali do redakcji już nie mówić, że jeszcze nie wiadomo, czy Beatlesi przyjadą do Łodzi skontaktowaliśmy się z Teatrem Wielkim.
- Teatr Drzewieckiego zapowiadał się u nas w maju - powiedział nam w minionym tygodniu z-ca dyrektora Wiesław Kinderman. Na razie czekają nas rozmowy o kosztach. Repertuar z jakim teatr miałby przyjechać jeszcze nie jest ustalony.
Oczywiście w imieniu naszych Czytelników prosiliśmy o Beatlesów i dziś już możemy poinformować, że 11, 12 i 13 maja "Yesterday" będziemy oglądać w Łodzi (o sprzedaży biletów poinformujemy).