Artykuły

Błękitny Wołodia

Oczy bardziej niźli strucli wypatrują rewolucji... - zaśpiewali młodymi, prężnymi głosami aktorzy przygotowujący przedstawienie z poezją Włodzimierza Majakowskiego "MC Mayak, czyli dojaże wyćeńczonych żap".

Na pomysł zrobienia spektaklu muzycznego z poezją legendarnego rosyjskiego poety wpadł aktor Teatru Polskiego Konrad Imiela - w napisaniu scenariusza i realizacji przedsięwzięcia pomogła mu Teresa Sawicka. Wystąpi on też w roli młodego, zbuntowanego Majakowskiego. Będą mu towarzyszyć koledzy i koleżanki z Teatru Polskiego, wrocławskiej szkoły teatralnej i związani z zespołem k2.

- Wcześniej znałam tylko rewolucyjną twórczość Majakowskiego - mówi Teresa Sawicka, reżyser.

- Dzięki Konradowi poznałam też zupełnie inną stronę tego "obrzydzonego" przez szkołę poety. Teraz odkryłam go na nowo.

Przedstawienie składa się z czterech części - pierwsza, czyli żółta, opowiada o futurystycznych przygodach Majakowskiego - to właśnie tutaj realizatorzy wykorzystali współczesną stylistykę techno.

W drugiej dominuje kolor niebieski. Ten fragment spektaklu oparty jest na wierszach ze zbioru "Obłok w spodniach" i opowiada o miłosnych doświadczeniach poety. W trzeciej - czerwonej - usłyszymy rewolucyjne, chyba najbardziej znane teksty Majakowskiego, a ostatnia, biała albo czarna, próbuje odpowiedzieć na pytanie: co mogło być przyczyną samobójstwa 37-letniego mężczyzny.

- Czytałem Majakowskiego w latach licealnych, gdy szukałem poezji do śpiewania z gitarą - opowiada Konrad Imiela, aktor, pomysłodawca spektaklu. - Kupiłem mało znany tomik "Kocham" i doznałem olśnienia. Wcześniej nie wiedziałem, że ten facet pisał coś więcej oprócz rewolucyjnych kawałków. Niedawno zauważyłem, że epoka, w której żył Majakowski, koresponduje z naszą. Stąd pomysł na wykorzystanie kultury techno, ale w naszym spektaklu to jest tylko cytat.

Muzykę do "MC Mayaka" napisał Waldemar Wróblewski, scenografię przygotowała Honorata Mochalska i Andrzej Błachut. Premiera dziś o godz. 20.00 na scenie Teatru k2.

Agnieszka Czajkowska

MAJAKOWSKI I FUTURYZM

Futuryzm - prąd w sztuce w początkach XX wieku - apoteozował kulturę nowej cywilizacji - technikę, kinematograf, aeroplany, radio czy telegraf. Człowiek w ruchu - automobilista, sportowiec czy lotnik - był ulubionym bohaterem nowej sztuki. Poeci chętnie pisali na temat nowoczesnego seksu bez tabu obyczajowego. Równie chętnie fraternizowali się z robotnikami. Skandalizujące wystąpienia futurystów, bunt przeciw wszelkim wartościom, uznawanym dotychczas za święte, zapoczątkował m.in. tekst rosyjskiego poety Włodzimierza Majakowskiego (ur. 1893). Słynny "Obłok w spodniach" z 1916 r. był jednym z manifestów epoki, która walcząc o nowożytną demokrację - paradoksalnie - doprowadziła do apoteozy dyktatorów.

To Majakowski napisał poemat-hagiografię "Włodzimierz Iljicz Lenin", potem standard dla poetów lewicowej Europy. Po 1917 roku propagował służebną wobec rewolucji rolę sztuki.

Styl Majakowskiego ulegał ustawicznym i radykalnym zmianom. Oprócz poezji pisał także komedie. W 1927 r. Majakowski odwiedził Polskę. Dwa lata później znalazł się już w krytycznej sytuacji osobistej i literackiej. Porzucił grupę "LEF-u" (LEF - skrót nazwy "lewy front", to ugrupowanie literackie, które głosiło hasło tożsamości rewolucji społecznej i artystycznej), zbyt niepodległego wobec komunistycznej władzy, i wstąpił do RAPP-u (Rosyjskie Stowarzyszenie Pisarzy Proletariackich). Chciał uznania ze strony kraju, a znalazł ostracyzm prymitywów artystycznych, przyszłych socrealistów. W 1930 roku zastrzelił się.

PL, ACZ

Postacie i osoby

Konrad Imiela

Aktor Teatru Polskiego. Pokazał się przed laty podczas Nocnych Spotkań Literacko-Muzycznych. Nie mógł się doczekać występu, po kilku piwach razem z Markiem Kocotem zamiast Brela wyśpiewał prywatny materiał imprezowy - "My jesteśmy chłopaki z Zimowej" i "Z tamtej strony Wisły". Laureat XV PPA. Reżyser, autor scenariusza i aktor odtwarzający główną rolę w spektaklu "MC Mayak". Znalazł się w obsadzie superprodukcji filmowej "Quo vadis" w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. Jest ulubieńcem młodzieży oglądającej "Przygody Tomka Sawyera" - hit repertuarowy teatru. Pokazał się także w spektaklu muzycznym "Krwawe gody". Poezją Majakowskiego fascynował się już w latach licealnych. Odkrył na własny użytek zbiór wierszy "Kocham".

Ilona Ostrowska

Piękna aktorka Teatru Polskiego. Doceniona dwa lata temu przez dziennikarzy w konkursie PPA, otrzymała też przed rokiem nagrodę za epizod teatralny w "Historii PRL wg Mrożka" od Wrocławskiego Towarzystwa Przyjaciół Teatru. Kontuzja smukłych, długich nóg uwolniła ją od gry w "Śnie nocy letniej". Wytworność i zmysłowość pokazała na scenie jako Klarysa Rodde w "Doktorze Faustusie". Podobała się w "Oświadczynach" w Teatrze k2 - zabawnym spektaklu znakomitego wrocławskiego aktora i reżysera Krzysztofa Kulińskiego. Wielkie role jednak wciąż przed nią. W"Mayaku" zagra wielką miłość poety Lilę Brik, eteryczną, kobiecą.

Adam Cywka

Aktor Teatru Polskiego. Bardzo przyzwoity Fantazy w niezbyt udanym "Fantazym" Macieja Prusa. Dał pokaz warsztatowych możliwości w "Śnie nocy letniej" Rudolfa Zioły. Grał Demetriusza - zwykle subtelny, był słodkim brutalem. Jego postać jako jedyna miała coś ważnego do powiedzenia. Grał Leona Zinka w "Faustusie". W Teatrze Telewizji zrealizował ostatnio rolę w sztuce Feliksa Falka "Samoochrona". Razem z Mariuszem Drężkiem bywa zabawny w "Mayday" Wojciecha Pokory. Świetnie śpiewał w "Syrenie Elektro" Wojciecha Kościelniaka w k2.

Mariusz Drężek

Aktor Teatru Polskiego. Był na scenie w "Faustusie" Jarzyny. Lubi spotkania ze starszymi kolegami po fachu i z rówieśnikami. Zaczął grać w teatrze już na II roku studiów. Jako Lizander w "Śnie nocy letniej" Zioły mógł się podobać jako postać charakterystyczna o niezwykle wyrazistej twarzy i zamaszystych gestach. Publiczność i krytyka doceniły jego śpiewanie w spektaklu muzycznym opartym na piosenkach znanego australijskiego rockmana Nicka Cave'a. Wraz z Kingą Preis grał - na zmianę - morderców i ofiary. Spektakl miał swoją premierę na PPA we Wrocławiu.

Grzegorz Wojdon

Aktor Teatru k2 i Kompanii Fredrowskiej. Uczestnik PPA. Jego pierwszy kontakt z piosenką to udział w spektaklu "Ballady morderców" z Kingą Preis i Mariuszem Drężkiem. Przed rokiem zaśpiewał piosenkę Macieja Maleńczuka "Człowiek z wiekiem do trumny" i przebój Jacques'a Brela "Magdusia". W k2 grał w "Żyć się chce" według Szukszyna. Jako niedoszły aktor-traktorzysta Piętka, stworzył świetną postać. Grał z równie wielkim temperamentem w "Zemście" Marka Lisa-Orłowskiego z Kompanii Fredrowskiej. Bywał aktorem Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy. Zawsze widać go na scenie.

Bogna Woźniak

Studentka wrocławskiej PWST, debiutująca na scenie Teatru k2 i - jak powiedzieli jej starsi koledzy po fachu - szczęśliwie wybrana spośród wielu innych, przyszłych aktorek, wyróżniona na tegorocznym PPA podczas Dnia Szkół Teatralnych. Dobrze śpiewa.

Marta Zięba

Niedawno, ukończyła wrocławską PWST. Miała zamiar wyjechać w poszukiwaniu pracy i kariery do stolicy. Realizatorzy przedstawienia postanowili ściągnąć ją do kolejnego przedsięwzięcia k2 i w ten sposób zatrzymać we Wrocławiu.

Tomasz Orpiński

Student wrocławskiej PWST. W tym roku został zauważony i wyróżniony przez znawców piosenki podczas Dnia Szkół Teatralnych na PPA. Wysoki, postawny szatyn. Do "MC Mayaka" poszukiwano jednego człowieka-niedźwiedzia i Tomek okazał się idealny. Poza tym świetnie śpiewa.

Zebrali AGNIESZKA CZAJKOWSKA, LESZEK PUŁKA

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji