Łódź stanie się stolicą światowego lalkarstwa
- Na ten tydzień Łódź stanie się stolicą światowego lalkarstwa, co w zestawieniu z prawdziwą ucztą teatralną napawa nas podwójną - łódzką i lalkarską - dumą! - mówi WALDEMAR WOLAŃSKI, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Solistów Lalkarzy w Łodzi.
Malwina Wadas: Międzynarodowy Festiwal Solistów Lalkarzy zawita do Łodzi już po raz siódmy. Jaka idea mu przyświeca?
Waldemar Wolański, dyrektor festiwalu: - Międzynarodowy Festiwal Solistów Lalkarzy jest jedyną tego rodzaju imprezą w świecie i właściwie jego główna idea zawarta już jest w samym tytule festiwalu. Chcemy pokazywać najlepsze osiągnięcia w dziedzinie światowego teatru realizowanego przez pojedynczych artystów używających w swoich spektaklach języka przynależnego teatrowi lalek. To bardzo specyficzny rodzaj sztuki. Warto się nad nim pochylić.
Wciąż teatr lalkowy kojarzy się z młodymi widzami.
- Zwykle teatr lalkowy kojarzy się jednoznacznie - z pedagogicznymi produkcjami dla małych dzieci. To duże nieporozumienie. Teatr ten przez wieki funkcjonował jako sztuka dla dorosłych, dopiero po II wojnie światowej został skanalizowany w obszarze twórczości dla dzieci. A przecież teatr lalek to nie tylko kukiełki. To szopka polityczna, to muppety, to pantomima i maska, cienie, japoński teatr bunraku... Form, które mógłbym wymieniać, jest nieskończenie wiele.
A kto jest adresatem festiwalu? Dorośli czy dzieci?
- Festiwal adresowany jest głównie do widza dorosłego, ale oczywiście mamy w programie również spektakle dla dzieci. Trwa przez sześć dni, każdego dnia możemy obejrzeć po cztery-pięć spektakli. Pomysł jest taki, że im wcześniej zaczyna się przedstawienie, tym do mniejszego widza jest adresowane. Prezentacje, które kończą się koło godziny 22, przeznaczone są dla dorosłych.
Czym tegoroczna edycja festiwalu będzie różnić się od poprzednich? Szykują się jakieś niespodzianki?
- Jednocześnie rozczaruję i ucieszę wszystkich fanów tej sztuki. Tegoroczna edycja festiwalu w niczym nie będzie się różniła od poprzednich edycji. Oznacza to, że po raz kolejny zjadą się do Łodzi najwspanialsi mistrzowie teatralnego rzemiosła, po raz kolejny będziemy mogli oglądać prezentacje z nieraz bardzo odległych krajów i po raz kolejny zobaczymy przedstawienia, które oparte przede wszystkim na pomyśle plastycznym przeniosą nas w zaczarowany świat iluzji. Przy okazji tegorocznego festiwalu obchodzić będziemy dwa zacne jubileusze. Pierwszy to 50-lecie istnienia jedynej organizacji lalkowej w Polsce, czyli Polunimy. Drugi - setna rocznica urodzin Henryka Ryla, założyciela tej organizacji, Arlekina, sekcji lalkowej ZASP-u, a także działu widowisk lalkowych Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi. W związku z tymi rocznicami do naszego miasta zjadą najznamienitsi przedstawiciele sztuki lalkowej oraz organizacji skupionych wokół niej, m.in. prezydent Unimy, największej międzynarodowej organizacji lalkarskiej, Dadi Pudumjee z Indii i jej sekretarz generalny Jacques Trudeau z Kanady.
*Waldemar Wolański - aktor, reżyser i scenarzysta. Jest dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru Lalek "Arlekin", dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Solistów Lalkarzy, a także Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Ulicznej "TrotuArt". Pełni funkcję I wiceprezydenta polskiego ośrodka Union Internationale de la Marionette (UNIMA) - międzynarodowego stowarzyszenia lalkarskiego.
