Kraków. Jubileusz 15 lecia Teatru Tańca DF
Każdy jubileusz jest okazją do spojrzenia wstecz, powrotu do początku, ale też do uświadomienia sobie, w jakim miejscu jest się obecnie. Wedle tej idei został skomponowany program uroczystego, urodzinowego koncertu Teatru Tańca DF, założonego w listopadzie 1990 roku i prowadzonego do dziś przez Katarzynę Skawińską - pedagoga i choreografa.
Było więc przypomnienie paru spektakli sprzed lat, jak chociażby "Błękitna" i "Orawa" w choreografii założycielki teatru, czy "Synthesis" autorstwa, współpracującej z grupą australijskiej choreograf i tancerki Carmen Sterland. Były pokazy dzieci, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tańcem nowoczesnym, i, sensacyjnie brzmiąca, DF REAKTYWACJA, czyli żart "emerytowanych" tancerzy, a teraz poważnych państwa adwokatów, bankierów, biznesmenów. Ale była też premiera najnowszego spektaklu Katarzyny Skawińskiej "Dawno, dawno temu...", do muzyki zespołów Kroke i Motion Trio ze scenografią Grzegorza Skawińskiego i Andrzeja Górnisiewicza. I właśnie to zestawienie dawnego z nowym najlepiej pokazało, jak twórczo i intrygująco rozkwita Teatr Tańca DF, obsypywany gradem nagród nie tylko na krajowych festiwalach i przeglądach, ale doceniany także m.in. w Szwajcarii, Włoszech, Niemczech, Grecji. A po koncercie, jak to na urodzinach bywa, przyszła pora na życzenia, te bardziej i mniej oficjalne. I jedno, szczególnie miłe wyznanie, jednej z najdłużej tańczących artystek, która przyznała, że lata spędzone z DF, to najwspanialszy okres jej młodości. Nie brakło też życzeń spotkania na następnych jubileuszach, które, zważywszy na to, jak potrzebny i ważny jest ten teatr naprawdę dobrego tańca, będą w przyszłości na pewno się odbywać.
