Katowice. Przed Interpretacjami
Dominują spektakle oparte na tekstach uznawanych za klasykę. Czy dzięki młodym interpretatorom odkryjemy w nich nowe, być może zaskakujące, znaczenia? - przed XIII Ogólnopolskim Festiwalem Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" pyta Edyta Walicka z Nowej Siły Krytycznej.
Już za kilka dni w Katowicach rozpocznie się XIII Ogólnopolski Festiwal Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje". Impreza potrwa od 27 marca do 3 kwietnia.
Przed nami dwa spektakle mistrzowskie, sześć konkursowych oraz trzy imprezy towarzyszące. Ramą Festiwalu, jak co roku, będą przedstawienia mistrzowskie - "Babel" w reżyserii Mai Kleczewskiej Teatru Polskiego im. H. Konieczki z Bydgoszczy oraz "Tango" Jerzego Jarockiego Teatru Narodowego z Warszawy.
O Laur Konrada w tym roku zawalczą: Wojciech Klemm ("Amfitrion" - Narodowy Teatr Stary im. H. Modrzejewskiej z Krakowa), Radosław Rychcik ("Łysek z pokładu Idy" - Teatr Dramatyczny im. J. Szaniawskiego z Wałbrzycha), Natalia Korczakowska ("Solaris" - TR Warszawa), Atilla Keresztes ("Iwona, księżniczka Burgunda" - Teatr Śląski im. S. Wyspiańskiego w Katowicach), Artur Tyszkiewicz ("Sprzedawcy gumek" - Teatr IMKA z Warszawy) oraz Monika Pęcikiewicz ("Sen nocy letniej" - Teatr Polski z Wrocławia).
Obok spektakli mistrzowskich i konkursowych, w tym roku śląskiej publiczności zaproponowano aż trzy imprezy towarzyszące. W poniedziałek (28 marca) na deskach Teatru Śląskiego zobaczymy - a przede wszystkim - usłyszymy: "Siekierę! Tańce polskie w tonacji punk" spektakl-koncert w reżyserii Łukasza Czuja Teatru Łaźnia Nowa z Krakowa. Środa (30 marca) przeznaczona jest na podróże - "Dzienniki rowerowe" w reżyserii Piotra Cieplaka (scena kameralna Teatru Śląskiego). Ostatni spektakl towarzyszący to "Noże w kurach" w reżyserii Weroniki Szczawińskiej Teatru im. Stefana Jaracza z Olsztyna (scena kameralna Teatru Rozrywki w Chorzowie).
Dyrektor artystyczny festiwalu Jacek Sieradzki wraz z komisją kwalifikacyjną wyłonił pięć spektakli konkursowych. Szóste przedstawienie ("Iwona, księżniczka Burgunda" Atilli Keresztesa) zostało wybrane przez dziennikarzy. W jurorskiej loży zasiądą: Iwona Kempa, Barbara Hanicka, Jerzy Stuhr, Paweł Łysak i Michał Litwa Litwiniec. Obok profesjonalnego jury, zmagania konkursowej szóstki będzie śledziło Jury Społeczne. Pięcioosobowa grupa teatromanów została wybrana w drodze konkursu. Ta nowa idea ma nieco ożywić formułę festiwalu i sprowokować teatralne dyskusje w jak najszerszych kręgach odbiorów - nie tyko wśród specjalistów z tej dziedziny. Jury Społeczne przyzna własną nagrodę i - podobnie jak sędziowie konkursowi - jurorzy będą musieli publicznie uzasadnić swój wybór na gali kończącej imprezę. Reguły przyznawania Lauru Konrada pozostają niezmienne. Każdy z jurorów dysponuje woreczkiem o wartości 10 tys. złotych, który wręcza najlepszemu według siebie reżyserowi. Szósty woreczek, ufundowany przez marszałka województwa śląskiego, otrzyma zdobywca nagrody publiczności. Laur Konrada otrzymuje reżyser wyróżniony co najmniej przez trzech jurorów.
Spektakle prezentowane podczas tegorocznych "Interpretacji" są bardzo różnorodne. Prezentują odmienne poetyki, sięgają po różne tematy - nie zawsze łatwe. Wymagają od widza zaangażowania w sensie intelektualnym, ale także otwartości na nowe i nieoczekiwane. Obok reinterpretacji szkolnej lektury - "Łyska z pokładu Idy" Radosława Rychcika - niepokornie potraktowany Szekspir Moniki Pęcikiewicz. Science fiction Korczakowskiej ("Solaris") obok Gombrowiczowskiej "Iwony" Keresztesa. Dominują teksty uznawane już za klasykę. Czy dzięki młodym interpretatorom odkryjemy w nich nowe, być może zaskakujące, znaczenia?
