Szczecin. "Ożenek" na jubileusz Współczesnego
Ożenek" będzie i zabawny, i smutny, a także skłaniający do refleksji - zapowiada najnowszą premierę Teatru Współczesnego reżyserka Justyna Celeda. Premiera przedstawienia już w przyszły piątek.
"Ożenek" jest jedną z najbardziej znanych sztuk napisanych przez Gogola. Wiele osób zapewne pamięta genialne przedstawienie Teatru Telewizji sprzed lat z Anną Seniuk w roli Agafii i Wiesławem Michnikowskim w roli Podkolesina.
W Teatrze Współczesnym sztukę tę reżyseruje Justyna Celeda, którą szczecińscy widzowie znają z takich przedstawień jak "Czarujący korowód" czy "Na Arce o ósmej".
- To jest opowieść o tym jak świat zewnętrzny manipuluje ludzkim uczuciem - mówi Justyna Celeda. - Podkolesin, główny bohater "Ożenku", to wy, tylko bardziej neurotyczny i zgorzkniały. Ale i on ma swój sen o pięknie i niewinności. W imię tego snu wyrusza, może słuszniej byłoby napisać: daje się wysłać na ostatnią krucjatę po Mityczną Miłość. Na tej decyzji kończy się jakakolwiek jego kontrola nad zdarzeniami.
Od tej chwili wypadki toczą się logiką horroru - surrealnego, momentami śmiesznego.
Rolę Podkolesina gra w spektaklu Jacek Piątkowski, a rolę Agafii reżyserka powierzyła Beacie Zygarlickiej. - Chciałam obdarzyć Agafię odrobiną inteligencji, chociaż ona też ma swoje momenty szaleństwa - mówi Celeda. -Chciałabym, żeby kobiety wychodząc z przedstawienia miały w sobie bunt przeciwko stawianiu ich wobec konieczności małżeństwa. Natomiast mężczyźni niech myślą, że ucieczka może być aktem odwagi.
Reżyserka przeniosła tekst Gogola w lata 30. ubiegłego wieku. Mimo to tekst nie traci aktualności, cały czas jest o tym jak to jesteśmy bombardowani reklamą miłości. Miejmy nadzieję, że współczesna widownia odnajdzie się w świecie Gogola.
- My w teatrze zawsze odpowiadamy na potrzeby społeczeństwa - mówi Justyna Celeda. - Jest coś takiego w społeczeństwie, że trzeba ludzi przeprowadzić przez ich traumy i stąd rodzi się pomysł na przedstawienie.
Premiera "Ożenku" Gogola zbiega się z obchodami 35-lecia Teatru Współczesnego w Szczecinie. Z tego powodu po premierze na widzów czekają dodatkowe niespodzianki.
- Po spektaklu będzie można zobaczyć wystawę portretów naszych aktorów pod tytułem "Aktorzy to ludzie" - mówi Mirosław Gawęda, dyrektor Teatru Współczesnego w Szczecinie. - Trwa też konkurs na TEATROMANKĘ - maskotkę jubileuszu, czyli Tajemniczą, Elegancką, Atrakcyjną, Trójwymiarową Rzecz, Optycznie Miłą, Aktualnie Nieistniejącą, Koniecznie Antydepresyjną.
***
Co, gdzie, za ile?
Ożenek, 26 marca,
Teatr Współczesny, godz. 20,
bilety 20-30 zł.