Mayday na szczycie
Niebawem karnawał, zwany inaczej mięsopustem, który należy wypełnić rozrywką, tańcami i balami. Na ten okres teatry sięgają często po farsę, której nazwa wywodzi się od francuskiego słowa farce - nadzienie, farsz lub farcir - napychać, tuczyć. Bo farsa od zawsze stanowi pikantną przyprawę wielkiego i poważnego teatru. Wymaga przy tym aktorskiej wirtuozerii i scenicznego tempa, które jak magiczna machina napędza tryby śmiechu publiczności. Rozkoszują się nią Anglicy, a sądząc po popularności brytyjskich fars na naszej scenie, i Polacy mają do niej słabość. Farsowy karnawał czas więc zacząć.
Fanów sztuki "Mayday" na Śląsku długo nie trzeba szukać. Niewiele jest teatrów, na scenie których gdzieś kiedyś nie stanął słynny taksówkarz bigamista. Na afiszu Teatru Polskiego "Mayday" ("Run for your wife" napisane w 1983 roku) pojawiło się w kwietniu 1993 roku i jako wznowiony spektakl można je nadal oglądać w Bielsku-Białej. Skuszony powodzeniem farsy na scenach świata Ray Cooney w 2001 roku dopisał część dalszą losów rodziny Smith, poszerzając szacowne grono o dwójkę nastoletnich dzieci. Cały ambaras w tym, że osiemnastoletni Vici i Gavin umawiają się na randkę, nie wiedząc, iż ich pokrewieństwo jest wyjątkowo bliskie. John Smith będzie musiał sobie radzić już nie tylko z dwoma żonami, ale i dwójką dzieci. Na scenie wystąpią: Grażyna Bułka, Jerzy Dziedzic, Grzegorz Sikora, Adam Myrczek, Sławomir Miska, Magdalena Korczyńska, Bożena Germańska. Farsę reżyseruje Stefan Szaciłowski. Premierowy wieczór
z "Mayday 2" w niedzielę o godz. 18. Jako noworoczny prezent premiera połączona będzie z programem "Karnawałowa lista przebojów" z utworami, które wybrała w plebiscycie publiczność teatru.
Sosnowiecki Teatr Zagłębia także stawia na farsę, ale za kulisami wielkiej polityki. Clive Parkridge, bohater sztuki Edwarda Taylora "Stosunki na szczycie", to urzędnik Brytyjskiej Komisji Wspólnego Rynku. Właśnie startuje w wyborach na stanowisko komisarza Unii. Przed nim tylko decydujące spotkanie z człowiekiem, który ma udzielić mu poparcia podczas wyborów. Zanim jednak do spotkania dojdzie, nasz bohater przeżyje piekło oraz nieoczekiwaną wizytę żony i kochanki.
"Stosunki na szczycie" w Sosnowcu reżyseruje Paweł Pitera, scenografię przygotował Andrzej Rafał Waltenberg. Premiera w sobotę o godz. 18, kolejny spektakl dzień później o tej samej porze.
