Ogień pali się w głowach
Sztukę "Ogjeń w głowie" Mariusa von Mayenburga możemy zobaczyć w niedzielę w Rozmaitościach. Spektakl wyreżyserowany przez Pawła Łysaka jest częścią przeglądu Młoda Dramaturgia Niemiecka.
"Ogień w głowie" jest kolejną po "Shopping & Fucking" i "Zbombardowanych" produkcją Towarzystwa Teatralnego. - Jest to sztuka o rodzicach i dzieciach i o stosunkach miedzy nimi. O tym, że brak miłości doprowadza do tragedii. Jest to historia o dzieciach, które zabiły rodziców. Taka, jakie znamy z gazet. Normalne, zwykłe dzieci zabijają normalnych, zwykłych rodziców. Wydaje nam się, że to dzieje się gdzieś daleko, że te problemy nas nie dotyczą. Niestety okazuje się, że to może dziać się zupełnie blisko - opowiada Paweł Łysak, reżyser spektaklu.
- Oryginalny tytuł tej sztuki "Feuergesicht" można przetłumaczyć jako płonącą twarz lub twarz w ogniu. Ten tytuł ma podwójne znaczenie. Po pierwsze może odnosić się do jednego z wydarzeń zawartych w przedstawieniu. W jednej ze scen główny bohater, chłopiec, spala sobie twarz. Drugie znaczenie jest metaforyczne. Ogień pali się dzieciom w głowie. Jednym z powodów tego jest dojrzewanie, wyobrażone jako walka, wysiłek, ogromnie ważne wydarzenie w życiu człowieka. Ten tekst mówi o tym, że pewne bodźce, nieprawidłowości mogą mieć ogromny wpływ na postępowanie dojrzewającego człowieka - dodaje.
Spektakl powstał w ramach przeglądu Młoda Dramaturgia Niemiecka, który od 2 listopada trwa w teatrze Rozmaitości.
- Dramaturgia niemieckojęzyczna kwitnie. W ogóle na świecie młoda dramaturgia przeżywa czasy rozkwitu. Ostatnio byłem na Węgrzech i również tam pisze mnóstwo młodych ludzi i są tłumaczeni na wiele języków. Polska niestety nie włączyła się w ten nurt - mówi Paweł Łysak. - Chcielibyśmy właśnie przez tego typu przegląd jak Młoda Dramaturgia Niemiecka obudzić polskich twórców, zainspirować. Chcemy, by młodzi ludzie czytali te sztuki, oglądali je, a może w konsekwencji sami zaczęli pisać. Ta młoda dramaturgia na świecie zaczęła się zajmować problemami, które są gdzieś obok, problemami, z którymi każdy się styka w rzeczywistości. Odchodzą od tematów ujmowanych metaforycznie, symbolicznie, wysoko artystycznie. Sięgają do spraw konkretnych, do tego, co ich boli.
Marius von Mayenburg urodził się w 1972 roku. Po maturze studiował starogermański. Od 1992 roku mieszka w Berlinie. Studiował też dramaturgię w Hochschule der Kunste. "Ogień w głowie" powstał w 1997 roku. Mayenburg otrzymał za tę sztukę Nagrodę im. Kleista dla młodego dramatopisarza oraz nagrodę frankfurckiej Fundacji Autorów. Sztukę tę w inscenizacji Thomasa Ostermaiera mogliśmy oglądać na festiwalu Kontakt w Toruniu.
Reżyser spektaklu Paweł Łysak jest od 1998 roku wiceprezesem Towarzystwa Teatralnego.
- Nazwaliśmy się teatrem społecznym. Uważamy, że teatr powinien służyć społeczeństwu właśnie w ten sposób, że porusza problemy dla ludzi ważne. Byłoby dobrze, gdyby w jakiś sposób przyczyniał się do rozwiązywania tych problemów - tłumaczy Łysak.