Artykuły

Szczecin. Teatr Jednego Mima w Pleciudze

"Chicago reader" napisał o nim: "świeży, śmieszny, nie można mu się oprzeć". Bardzo utalentowany mim Ireneusz Krosny wystąpi w poniedziałek dwukrotnie w szczecińskiej Pleciudze

"Chicago reader" napisał o nim: "świeży, śmieszny, nie można mu się oprzeć". Bardzo utalentowany mim Ireneusz Krosny wystąpi w poniedziałek dwukrotnie w szczecińskiej Pleciudze

Krosny jest właściwie mimem nietypowym. Jego technika jest bardziej przezroczysta od tej stosowanej przez kolegów po fachu. Ruch bardziej naturalny od tego w tradycyjnej pantomimie. Nie bieli twarzy jak większość mimów. Przez to jego sztuka bliższa jest estetyce teatru. Dlatego też jego występy to "Teatr Jednego Mima".

Oczywiście, nie używa głosu. Ma do dyspozycji "tylko" własne ciało. Prezentuje ciąg niezwiązanych ze sobą etiud, które w humorystyczny sposób opowiadają historie z życia codziennego. A to jest przedstawicielem handlowym jadącym po dziurawych polskich drogach, a to artystą ściganym przez natrętnych fotoreporterów. Występuje zawsze w czarnym, neutralnym kostiumie. Mimo to wszyscy wiedzą, co i jak. Czy jest kobietą robiącą wieczorem demakijaż, czy księżniczką, albo nauczycielem, który "łowi" ucznia do odpowiedzi. Wystarczy kilka ruchów, żeby domyślić się, w jaką rolę się wciela.

Urodził się w Tychach 43 lata temu. Jest samoukiem. Naukę pantomimy rozpoczął w wieku 14 lat. Ale zaczęło się wcześniej. Od tego, jak "dręczył" nauczycieli. Udawał, że bawi się na lekcji przedmiotem, którego nie było. Nauczyciel podchodził i rozkazującym tonem kazał pokazać, co uczeń Krosny trzyma w ręku... W siódmej klasie wkręcił się nielegalnie na przedstawienie pantomimy dla licealistów. Po spektaklu ogłoszono, że czekają na chętnych. I tak się zaczęło.

W 1992 r. rozpoczął zawodową działalność solową pod nazwą Teatru Jednego Mima. W sezonie 1995/6 Ireneusz Krosny wziął udział w trzech najważniejszych festiwalach komicznych w Polsce i wszystkie wygrał, otrzymując Grand Prix: Biesiady i Humoru w Lidzbarku, Przeglądu Kabaretów PaKA w Krakowie, Mazurskiego Lata Kabaretowego w Ełku.

Jacek Fedorowicz, juror jednego z tych konkursów, powiedział o nim: "Rewelacja w świecie pantomimy. Odkrywca nowego nurtu. Odświeżyciel gatunku. Z wybitnym poczuciem humoru, z nieprawdopodobnym wyczuciem sceny i z wdziękiem, który wynika - jak się domyślam - z prostej sympatii do ludzi".

A Jerzy Stuhr stwierdził (cytat za stroną internetową Ireneusza Krosnego): " To co robi pan Krosny to jest teatr, gdzie obserwuje się człowieka z jego śmiesznością, chaplinowską naiwnością, absurdem. Zdarzenia kreowane przez aktora urastają do metafory świata. Tego właśnie dokonuje w swych etiudach pan Krosny. Robi to w sposób niesłychanie prosty z ogromną vis comica. Dzieje się to wszystko bez jednego słowa i jest ogromnie śmieszne, zjednuje każdą widownię. Jest teatrem. Krosny jest sam i jest teatrem bez słowa fascynującym! Ujmującym od pierwszego gestu".

Ireneusz Krosny (Teatr Jednego Mima) wystąpi w poniedziałek o godz. 18 i 20.30. Bilety można kupić m.in. w kasie Pleciugi i Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej na Zamku. Kosztują 55 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji