Artykuły

Pierwszy raz w Warszawie

W Teatrze Narodowym w Warszawie odbyła się pre­miera "Akropolis" Stanisława Wyspiańskiego - utworu, któ­ry został uznany za jeden naj­trudniejszych i najbardziej zawikłanych. Dramat ten rzad­ko jest inscenizowany, a w Warszawie wystawiony zo­stał po raz pierwszy.

Reżyserem spektaklu jest Ry­szard Peryt, który przez ostatnie la­ta zajmował się teatrem śpiewa­nym. Teraz przyznał, że na swój powrót chciał zrobić to, co jest mu bliskie - jeśli nie "Dziady" Mickie­wicza, to "Akropolis" Wyspiańskie­go, czyli "Dziady" Wyspiańskiego, jak je sam nazywa. Zdaniem Peryta, oba utwory mają ze sobą wiele wspólnego, a "Akropolis", podobnie jak "Wyzwolenie", wyrosło z tamte­go okresu. - Tak jak w "Wyzwole­niu" pojawia się Konrad z "Dzia­dów" Mickiewicza, tak w naszym przedstawieniu zjawia się Konrad z "Wyzwolenia" - mówi.

Każdy aktor gra w tym spektaklu kilka postaci. Mariusz Bonaszewski kreuje Konrada, ale też Hektora

i Jakuba. Postaci ojców Priama i Izaaka, a także Aktora odtwarza Ignacy Gogolewski. W postaci ma­tek - Hekuby i Rebeki - wciela się Teresa Budzisz-Krzyżanowska. Ignacy Gogolewski wyznał, że reży­ser obdarzył go niesłychanie trud­nym zadaniem. Wcielenie się w te trzy postacie i poprowadzenie je przez tak skomplikowany utwór, zmusza mnie do wykonania te­atralnego salta. Najtrudniejsze zaś jest granie tekstu didaskalii, napi­sanego wierszem Wyspiańskiego - mówi aktor.

Gogolewski przyznał też, że sa­mi aktorzy długo borykali się ze zrozumieniem tej sztuki. Jego zda­niem, należy ją adresować na przykład do studentów polonistyki. - Młodzież, która przychodzi do Teatru Narodowego na "Wesele" Wyspiańskiego czy "Operetkę" Gombrowicza niewiele z tego zro­zumie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji