Kraków. Globisz napisał do Tuska
Nie milkną echa nietypowej konferansjerki Krzysztofa Globisza podczas otwarcia Narodowego Centrum Nauki w Krakowie. Aktor, żeby przeciąć spekulacje, napisał list do premiera Tuska. Poinformował o tym w TVN 24 poseł Platformy Jerzy Fedorowicz.
- Panie premierze, za idiotę robię tu ja - powiedział w piątek Krzystof Globisz do Donalda Tuska inaugurując galę z okazji otwarcia Narodowego Centrum Nauki w Krakowie. Na sali byli obecni m.in.: kardynał Stanisław Dziwisz i Paweł Graś. Oni też zostali "przywitani" przez prowadzącego. Aktor podczas swojego wystąpienia bawił się słowami, intonacją - czasem nawet wrzeszczał na gości.
- Jak zobaczyłem to pierwszy raz we fragmencie, to mi się nie podobało - powiedział w TVN 24 Jerzy Fedorowicz, ale zaraz dodał: - Ale potem się zastanowiłem, co jest częścią mojego zawodu - to jest kontekst.
Poseł próbował tłumaczyć aktora. - W przypadku Globisza przyjął on rolę gospodarza, przez co chciał doprowadzić do rozluźnienia atmosfery. Fedorowicz przekonywał również, że zdarzenie przez widownię na sali zostało odebrane nie tak "silnie", jak przez telewidzów i internautów,
- Najbardziej mi się podoba riposta i odpowiedź Donalda Tuska - zaznaczył poseł PO
Jak zareagował Tusk? - Szczerze powiedziawszy, przygotowałem kilka poważnych słów, bo okoliczność jest nadzwyczaj poważna, ale jestem pod takim wrażeniem powitania przez pana profesora Globisza nas wszystkich, że muszę pozbierać te wątki na nowo - wyznał premier. Fedorowicz poinformował, że dostał od Krzysztofa Globisza list, który ma przekazać Donaldowi Tuskowi, a w którym aktor tłumaczy swoje intencje. - Osobiście go zawiozę panu premierowi - zaznaczył. Nie ujawnił treści listu.