Białe małżeństwo do obejrzenia w Akademii Teatralnej
Chodzi przede wszystkim o to, by młodzi aktorzy mogli zmierzyć się z dość trudnym tekstem, by mieli co pokonywać - mówi Krzysztof Rau, reżyser "Bialego małżeństwa. - Jak na spektakl dyplomowy jest to zarówno komedia jak i dramat.
Dyplomowe przedstawienie studentów Wydziału Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku na podstawie tekstu Tadeusza Różewicza to rzecz o kondycji współczesnego człowieka.
Chodzi przede wszystkim o to, by młodzi aktorzy mogli zmierzyć się z dość trudnym tekstem, by mieli co pokonywać - mówi Krzysztof Rau, reżyser spektaklu. - Jak na spektakl dyplomowy jest to zarówno komedia jak i dramat.
Studenci Wydziału Sztuki Lalkarskiej na warsztat wzięli tekst Tadeusza Różewicza, który powstał w latach 70. ubiegłego wieku. Dramat "Białe małżeństwo" o życiu erotycznym Polaków powstał w atmosferze obyczajowego skandalu. Dziś nie budzi takich kontrowersji, ale jego przesłanie nadal jest aktualne.
To historia Bianki, dojrzewającej dziewczyny, która wstydzi się własnej seksualności i stroni od kontaktów z rodziną i bliskimi. Pozostali bohaterowie sztuki Różewicza także mają problemy seksualne. Dziadek jest notorycznym podglądaczem, Ojciec nie radzi sobie z pożądaniem, a Matka traktuje małżeńskie współżycie jako przykry obowiązek.
"Białe Małżeństwo" wyreżyserował Krzysztof Rau we współpracy z Agnieszką Baranowską, scenografia jest dziełem Mikołaja Maleszy, a muzykę napisała Anna Świętochowska. W rolach głównych zobaczymy studentów czwartego roku: Darię Brudnias, Paulę Czarnecką, Katarzynę Grajlich, Sylwię Nowak, Weronikę Lewoń, Małgorzatę Paprocką, Jerzego Dowgiałło, Błażeja Piotrowskiego i Wojciecha Schabowskiego.
Spektakl wystawiany jest codziennie do piątku (18 lutego) o godz. 20, a w sobotę i w niedzielę (19 i 20 lutego) o godz. 18. Bilety w cenie normalny 15 zł, ulgowy 10 zł, wejściówka 5 zł są do nabycia na portierni wydziału przy ul. Sienkiewicza 14.