Artykuły

Uważaj, kogo terroryzujesz

"Gotowane głowy" w reż. Kingi Dębskiej w Teatrze Capitol w Warszawie. Pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.

Sztukę "Gotowane głowy" można potraktować jako przestrogę dla kandydatów na terrorystów i bandytów rozmaitej maści. Autor pokazuje, że nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi, bo pozory często mylą, a nobliwie wyglądające staruszki mogą mieć zabójcze instynkty. Komedia zaczyna się niewinnie jak "Kopciuszek", ale zamienia się w swoje groźne przeciwieństwo i już na koniec wcale nie jest do śmiechu, choć autor stara się robić miny w stylu Tarantina. Dębska próbowała ten utwór czytać jak "Pulp Fiction", choć nie jest to raczej satyra na brutalistów, ale makabreska w stylu Rolanda Topora, której ozdobą jest mistrzowski popis aktorski Magdaleny Zawadzkiej (od początku w jej oczach czai się groźba) i Mariana Kociniaka, z pewnym niesmakiem terroryzującego domniemanych napastników. Capitol do swojego wizerunku wpisuje na konto dodatnie próbę wprowadzenia na polski rynek nieznanego autora czeskiego, za ten dramat nagradzanego w ojczyźnie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji