Poznań. "Maddalena" wg Cyza w Wielkim
Krytycy muzyczni nazywają "Maddalenę" symfonią z głosami obligato. Prokofiew zdaje się bowiem skupiać na partii orkiestrowej, kosztem postaci i akcji. Nie interesuje go psychologia postaci.
"Maddalenę" Prokofiew zaczął pisać latem 1911 roku będąc studentem Konserwatorium w Saint Petersburgu. Na jakiś czas pracę nad nią odłożył, a potem splot przypadków sprawił, że - mimo chęci - do partytury już nie zajrzał, choć nieustannie pojawiały się notatki dotyczące utworu w jego zapiskach.
Dzięki nim Edward Downes mógł operę skończyć, poproszony o to przez wdowę po Prokofiewie. Pierwszy raz świat usłyszał "Maddalenę" 25 marca 1979 r. (BBC Radio 3), pierwszy raz zobaczył "Maddalenę" 28 listopada 1981 roku w Operze w Grazu, w Austrii. Dyrygował - Edward Downes.
W Poznaniu zobaczymy tę operę w opracowaniu muzycznym Francesco Bottigliero, który razem z Marcello Giusto towarzyszyć będzie solistom przy fortepianie. Spektakl reżyseruje Tomasz Cyz [na zdjęciu], kostiumy zaprojektowali Ilona Majer i Rafał Michalak, kierownictwo chóru - Mariusz Otto, a projekcje zrealizował Michał Martychowiec.
Akcja rozgrywa się w Wenecji w XV wieku, odnajdujemy w niej trójkąt miłosny rodem z Oscara Wilde'a, doprawiony żrącym cynizmem: Maddalena wiedzie podwójny żywot, zdradzając pięknego męża (malarza Gennaro) z brzydalem (alchemikiem Stenio). Odkrywszy prawdę, obaj panowie postanawiają ją zabić. Maddalenie udaje się jednak zwrócić ich przeciwko sobie. Rogacze mordują się wzajem w pojedynku, na co ona patrzy bez cienia emocji.
Krytycy muzyczni nazywają "Maddalenę" symfonią z głosami obligato. Prokofiew zdaje się bowiem skupiać na partii orkiestrowej, kosztem postaci i akcji. Nie interesuje go psychologia postaci.
Maddalena
Teatr Wielki (ul. Fredry 9)
sobota 22.01., godzina 19.30
bilety: 20 i 40 zł
