Musical z ekstraklasy
Poznański Teatr Wielki wystawi w niedzielę 23 stycznia "Skrzypka na dachu" w Kielcach.
Spektakl od lat uważany jest za kultowy. Historia przedstawiająca życie społeczności żydowskiej i rosyjskiej w małym miasteczku Anatewka na stałe weszła do repertuaru największych teatrów świata. Jest to zasługą wielowątkowości musicalu. Po pierwsze, mamy tu do czynienia z ewolucją żydowskiej obyczajowości. Główny bohater, Tewje Mleczarz, żyje wizjami swego bogactwa (wykonuje przy tym między innymi słynną pieśń "Gdybym był bogaczem"). Jednocześnie prowadzi filozoficzne rozmowy z Bogiem na temat losu, jaki go spotkał. Akcja rozgrywa się na początku XX wieku na terenie imperium rosyjskiego. Zarówno bohaterowie, jak i widzowie, zdają sobie sprawę z tego, że lada chwila obraz spokojnej symbiozy Żydów i Rosjan zostanie gwałtownie zburzony. Doskonałym pomostem wprowadzającym publiczność w tamten świat jest scenografia (autorstwa Ryszarda Kai). Całość dopełnia najwyższej klasy muzyka Jerry'ego Bocka.
W sumie na scenie pojawia się ponad 160 osób - chór, soliści, orkiestra, balet i aktorzy. Światowa premiera musicalu odbyła się w 1964 roku. Słowa pieśni napisał Shaeldon Harnick, libretto - Joseph Stein.
W poznańskiej wersji reżyserem i choreografem jest Emil Wesołowski, zaś nad muzyką czuwa Aleksander Gref.
Musical zostanie wystawiony w niedzielę 23 stycznia o godz. 19 na dużej scenie KCK. Bilety po 100 i 120 zł można kupić w kasach KCK.