Bieg emocji
Słychać pośpieszne uderzenia stóp o posadzkę. Gwałtowny szelest sukni. Już zbiegają ze schodów, stają naprzeciw siebie. Ze skurczem grymasu wściekłości na twarzy. Padają słowa pełne nienawiści. Te słowa, ten skurcz emocji jest przedłużeniem biegu przed chwilą.
"Dom Bernardy Alba" Garcia Lorci w Kaliszu. We foyer teatru. Wszystko jest tu miejscem dramatu. Także kamienne schody, krużganki biegnące wokół.
Po premierze czytałem w prasie kaliskiej obok pochwał dla spektaklu głosy powątpienia jaki jest dzisiaj sens tę mroczną hiszpańską sztukę wystawiać. Ale w takim razie można by również zapytać, jaki sens jest wystawiać teraz sztuki antyczne.
Bo reżyser spektaklu Maciej Korwin wyraźnie poprowadził przedstawienie po linii dramatu antycznego. Nie ma tu żadnej rodzajowości, a jedynie napięcie międzyludzkich stanów emocji. Napięcie doprowadzone do ostateczności.
Ma ten spektakl momenty wielkiej piękności. Właśnie wtedy, gdy następuje przyspieszenie jego rytmu wewnętrznego, zespolenie biegu ludzkiego ciała z pulsem emocji wewnętrznej człowieka. A także wtedy, gdy wszystko już wiedzące stare kobiety przecież mocno świat nadal odczuwają i nie ukrywają tego.
Ascetyczna, skrótowa jest scenografia operująca kilkoma zaledwie znakami, kontrastem bieli i czerni.
Jakże dojrzale aktorsko prowadzą swe role despotyczna Bernarda - Jadwiga Siennicka oraz rozumiejąca wszystko, pełniąca tu rolę jakby greckiego chóru Poncja - Kazimiera Starzycka-Kubalska. Pełna krzyku emocji jest Angustias Bożeny Remelskiej, niesłychanego wprost napięcia - Martirio Krystyny Wójcik, obnażonej jakby emocji agresji, a równocześnie braku samoobrony - Adela Aleksandry Ziubrak.
Drugi plan spektaklu jest tu jednak słabszy, zamazuje się wyraźnie. Ale przecież jest to przedstawienie autentycznym sukcesem teatru. Sukcesem jego reżysera.
M. Korwin sam aktor, jest młodym reżyserem. Po dwóch poprzedzających go komediach "Piekarzu, piekarzowej i piekarczyku" Anouilha oraz "Słudze dwóch panów" Goldoniego, dramat "Dom Bernardy Alba" jest najciekawszą realizacją tego twórcy. Kładzie on wyraźnie nacisk na grę aktora, poprzez niego właśnie chce przekazać ideę sztuki.
"Dom Bernardy Alba", spektakl pełen szlachetnej ekspresji ma reprezentować tutejszy teatr na tegorocznych Kaliskch Spotkaniach Teatralnych.