Mit z kurami
William Kuc lubi nazywać ludzi imionami innych elementów swego świata. Horyzonty tego świata wyznacza natura. William Kuc ma zatem żonę, która jest jak pole. Wilgotne, płodne, czarne od deszczu pole uprawne. Ma również kochankę, która jest jak klacz.
Młoda kobieta ma męża Williama - pasterza, kuca i oracza. Ma również kochanka, który jest młynarzem i Szatanem sprawującym władzę nad wodą i ludźmi. Ludzi przemienia w koty, kozy i małpy.
Młynarz nie ma żony. Ludzie mówią, że zabił ją i dziecko, które miało się narodzić. Młynarz posiadł umiejętność zapisywania słów. Dla niego jego kochanka jest jak wąż. Kobieta-wąż zmienia skórę i z uległej żony staje się demiurgiem, ustanawiającym świat według własnych myśli, słów i wyobrażeń. Załamuje się patriarchalna wizja świata.
Dramat "Noże w kurach" jest swoistym mitem, dotykającym istoty ludzkiej egzystencji. David Harrower stworzył niezwykłą opowieść o odkrywaniu sensu słów i czynów, pełną poetyckiej zadumy nad istnieniem człowieka wobec natury, Boga, miłości, zazdrości, ostatecznie jednak istnieniem do głębi samotnym.
"Noże w kurach" dla teatru Wybrzeże wyreżyserował Rudolf Zioło - Teatr powinien drażnić, budzić sprzeciw, stawiać trudne pytania i prowokować do gorzkich odpowiedzi - deklaruje reżyser. Rudolf Zioło ukończył filologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, jest też absolwentem Wydziału Reżyserii i Dramatu leningradzkiego Instytutu Teatru, Muzyki i Kinematografii. Reżyserii uczył się m.in. od Lwa Dodina i Georgija Towstonogowa, był asystentem Erwina Axera. Od 1998 roku jest związany z Teatrem Powszechnym. Rudolfa Zioło okrzyknięto poetą teatru i artystą metafizycznym. Wyznaczniki jego sztuki to pasja
odkrywania sensów, inscenizacyjna uroda, nastrojowość. Świat duchowy i realistyczny przenikają się w spektaklach reżysera zafascynowanego rozmaitymi obliczami ludzkiej natury.