Artykuły

"Dziady" bez kibitki

Jeśli masz już dość rozdrapywania w sztuce narodowych naszych ran romantyczno-powstańczych, jeśli w gardle ością nudy staje ci duch zbowidyzmu nadwiślańskiego oraz anioł nadwiślańskiego me-sjanizmu, jeśli stukot przez scenę pędzących ku Sybirowi kibitek, peł­nych cierpiących rodaków twoich, nie wstrząsa tobą, lecz usypia cię, słowem, jeśli pragniesz posmakować "Dziadów" wreszcie ludzkich, a nie nieludzko koturno­wych - idź do Teatru im. Ju­liusza Słowackiego na "Dziady" w reż. Macieja Sobocińskiego (30 IX, 1 X). Zoba­czysz Polskę jako okruch świata, a nie jako pępek świata. Owszem, zaboli cię, ale nie będzie to ból stada twojego. To będzie tylko twój ból.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji