Na scenie
W specjalnym świątecznym numerze "Polityki" zamiast cotygodniowych not recenzyjnych - próba podsumowania życia kulturalnego w kończącym się roku. Krytycy "Polityki" przedstawiają swoje autorskie rankingi dzieł i wydarzeń. Dziesięć najlepszych przedstawień 2010 roku typuje Aneta Kyzioł.
1. "Niech żyje wojna!!!" [na zdjęciu], Paweł Demirski, reż. Monika Strzępka, Teatr im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu. Najgoręcej dyskutowany i najgęściej nagradzany spektakl roku (choć premierę miał w ostatnich dniach poprzedniego). "Czterej pancerni i pies" kontra powstanie warszawskie, chłopski system wartości versus inteligenckie imponderabilia, kobiece przeciw męskiemu. Polska to nie monolit. Niech żyje wojna!
2. "Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej", Paweł Demirski, reż. Monika Strzępka, Teatr im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu. Bezkompromisowa krytyka elit III RP, które kulturę zamieniły w niekończący się wesoły i milusi serial dla mas - reklamę kapitalizmu i konsumpcjonizmu.
3. "Persona. Ciało Simone", autorski spektakl Krystiana Lupy, Teatr Dramatyczny w Warszawie. Fascynująca jak sam proces relacja z zalęgania się w aktorze postaci, którą ma zagrać. Jednocześnie wnikliwy i niesamowicie śmieszny (auto)portret współczesnego teatru.
4. "Nasza klasa", Tadeusz Słobodzianek, reż. Ondrej Spiśak, Teatr Na Woli w Warszawie. Napisana na podstawie prawdziwych losów mieszkańców Jedwabnego, uczniów jednej klasy, opowieść o stosunkach polsko-żydowskich na przestrzeni XX w. Skromny, pozbawiony sentymentalizmu spektakl, który ogląda się ze ściśniętym gardłem.
5. "Koniec" na podstawie "Nickel Stuff" Bernarda-Marie Koltesa, "Procesu" i "Myśliwego Grakchusa" Franza Kafki oraz "Elisabeth Costello" J.M. Coetzee'go, reż. Krzysztof Warlikowski, Nowy Teatr w Warszawie. 48-letni reżyser robi rachunek sumienia. Imponujące i poruszające.
6. "Klub polski", Paweł Miśkiewicz i Dorota Sajewska, reż. Paweł Miśkiewicz, Teatr Dramatyczny w Warszawie. Nędza, alkoholizm i choroby weneryczne, przebiegłość i naiwność, żarliwa wiara i mistycyzm, patriotyzm i wielka poezja. O polskim romantyzmie nie na kolanach.
7. "Słowacki. 5 dramatów. Rekonstrukcja" Juliusza Słowackiego, reż. Paweł Wodziński, Teatr Polski w Bydgoszczy. Pomiędzy byciem kolonizatorem i byciem kolonizowanym, czyli wieszcz w roli przewodnika po meandrach tworzenia się polskiej tożsamości narodowej.
8. "Utopia będzie zaraz", teksty Pawła Demirskiego, piosenki z lat 80. i "Księga narodu polskiego" Mickiewicza, reż. Michał Zadara, Stary Teatr w Krakowie. Ironiczny autoportret 30-latków, pierwszego pokolenia dojrzewającego w wolnej Polsce. Bez przeciwnika, buntu i utopii. Jak żyć?
9. "Odyseja" Homera, reż. Krzysztof Garbaczewski, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Odysowi powrót do domu zajął dekadę, jego synowi dotarcie do siebie zajmie całe życie, a szanse na sukces są marne. O rozbitej, zapośredniczonej i skłamanej tożsamości współczesnego człowieka.
10. "Kazimierz i Karolina" Odona von Horvatha, reż. Jan Klata, Teatr Polski we Wrocławiu. Diagnoza kapitalizmu w wersji Klaty nie powala oryginalnością, za to scena wojny polsko-polskiej z udziałem naszych narodowych zombie zdecydowanie tak.