Białystok. Zimowa opowieść o Królowej Śniegu w teatrze lalek
Tragiczną baśń Hansa Christiana Andersena, którą każdy dobrze pamięta z dzieciństwa, można zobaczyć na deskach Białostockiego Teatru Lalek. Kukiełkowa wersja znanej bajki "Królowa Śniegu" jest świąteczną propozycją dla najmłodszej widowni.
Spektakl powstał w ramach współpracy z bułgarskim teatrem lalek w Sofii.
To magiczna opowieść o ogromniej sile przyjaźni i miłości, dzięki której można pokonać każde zło, nawet to, za którym kryje się śmierć. Kolorowe lalki i baśniową magiczną scenografię, którą tworzą głównie światła, przygotowała Svila Velichkova. Sztukę reżyseruje Ivan Raykov. Na warsztat wziął jedną z najpopularniejszych baśni Hansa Christiana Andersena i przygotował własną, pełną pozytywnych uczuć adaptację. - Dziś dzieciom brakuje głębokich i serdecznych uczuć, współczesny świat jest pełen hałasu, zgiełku. Moją intencją był powrót do klasycznego teatru, o którym nieco zapomnieliśmy. W spektaklu chcę mówić o uczuciach, naszej wyobraźni - tłumaczy Ivan Raykov. - Tworząc tę sztukę starałem się być bliski Andersenowi.
Sztuka adresowana jest głównie do najmłodszej publiczności, ale ciepła historia o przyjaźni zachwyci z pewnością nieco starszych widzów. W tym roku spektakl można zobaczyć jeszcze tylko jutro i we środę. Wystawiany jest o godz. 9.
