Artykuły

Opole. Trwają próby, premiery nie będzie

W Teatrze im. Jana Kochanowskiego trwają próby do "Nocnego portiera". Jednak premiera spektaklu odbędzie się dopiero w maju, bo w tym roku nie ma już na to pieniędzy

Tomasz Konina, dyrektor teatru już w czerwcu mówił, że "Zmierzch bogów" będzie ostatnią premierą w tym roku. Mimo to w teatrze trwają właśnie próby do spektaklu, który będzie miał premierę dopiero w maju. Teraz próbują aktorzy, a przed premierą - już z nowego budżetu - zostaną zrobione scenografia i kostiumy. - Nie mamy jeszcze ustalonego budżetu na przyszły rok, a w tym nie mamy już możliwości produkcyjnych. Takie rozwiązanie czasami stosuje się w teatrach, a bardzo zależy mi na tym projekcie - mówi Konina.

"Nocnego portiera", adaptację głośnego filmu Liliany Cavani, wyreżyseruje w Opolu Łukasz Chotkowski, dramaturg Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Współpracował m.in. z Mają Kleczewską, wyreżyserował polską prapremierę tekstu Elfriede Jelinek "O zwierzętach" czy "Łaknąć" Sarah Kane.

W Opolu zmierzy się z tematem totalitaryzmu. - Możliwe, że będzie to kolejny kontrowersyjny spektakl, ale absolutnie nie zakładamy i nie jest naszą intencją wywoływanie skandalu i tworzenie przedstawienia obrazoburczego - zastrzega Konina. - Tematem tego spektaklu jest człowiek będący zakładnikiem świadomości totalitarnej, której mechanizmy poprzez to przedstawienie staramy się rozpoznawać, uciekając jednocześnie od realiów historycznych. W moim odczuciu "Nocny portier" to jeden z najciekawszych filmów podejmujących temat wojny. Mam nadzieję, że zrobimy autorski nowoczesny spektakl, który wpisze się w jeden z nurtów naszego teatru - uczciwego dialogu z widzem na poważne, chociaż czasem na bardzo trudne tematy - mówi.

Premiera "Nocnego portiera" miała miejsce w 1974 roku, a obraz z miejsca wywołał skandal. Wpłynęło na to nie tyle samo ukazanie relacji wzajemnego uzależnienia między katem a ofiarą, ile wpisanie tego układu w związek oparty na wzajemnej relacji sadomasochistycznej. Co więcej, ów związek przedstawiono na tle obozu koncentracyjnego, czyniąc jedną stroną hitlerowskiego oprawcę, drugą zaś nieletnią więźniarkę. Gdy obozowi kochankowie spotkają się po latach i uczucie powróci, rozróżnienie między katem i ofiarą ulegnie zatarciu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji