Warszawa. Premiera "Weekendu z R." w Och-Teatrze
W Och-Teatrze premiera komedii napisanej przez Brytyjczyka Robina Hawdona specjalnie dla Krystyny Jandy. Aktorka nie tylko gra jedną z głównych ról, ale również reżyseruje całość.
"Weekend z R.", farsa Robina Hawdona, reż. Krystyna Janda, wyk. Krystyna Janda, Katarzyna Gniewkowska/ Aleksandra Justa, Piotr Borowski, Lech Łotocki/ Cezary Żak, Och-Teatr, ul. Grójecka 65, bilety: 50- 80 zł, rezerwacje: tel. 22 589 52 00, sobota (27.11), godz. 17 i 20
W Och-Teatrze premiera komedii napisanej przez Brytyjczyka Robina Hawdona specjalnie dla Krystyny Jandy. Aktorka nie tylko gra jedną z głównych ról, ale również reżyseruje całość.
Czego możemy spodziewać się po tym spektaklu? Przede wszystkim dobrej zabawy, lawiny nieprzewidywalnych zdarzeń, galerii charakterowi szybkiego tempa akcji.
Jak twierdzi Robin Hawdon, "największe wyzwanie przy pisaniu fars polega na znalezieniu elektryzującej sytuacji początkowej - problemu, nieporozumienia albo ludzkiej pomyłki - z których wyniknie cale dalsze zamieszanie, i które nadadzą sztuce tempo oraz rytm na najbliższe dwie godziny".
W "Weekendzie z R." perypetie koncentrują się wokół Clarice i jej męża Rogera oraz kochanków obojga małżonków. Roger planuje służbowy weekend, który w rzeczywistości ma być okazją do romantycznego spotkania z Daisy. Clarice cieszy się na nieobecność męża, bo dzięki temu będzie mogła spędzić upojne chwile z czarującym Włochem Robertem. Niestety prze/ przypadek misterny plan upada. I Roger, i Clarice muszą w ostatniej chwili zmienić zamiary. Pytanie, czy uda im się ocalić małżeństwo i dalej cieszyć się miłością?
Robin Hawdon jest dramatopisarzem z 20-letnim aktorskim doświadczeniem. Występował w teatrach na West Endzie, grał w filmach i produkcjach telewizyjnych. Jego sztuki (m.in. "Lewe interesy", "Wieczór kawalerski", "Prezent urodzinowy") od lat wystawiane są na polskich i zagranicznych scenach.
Jego zdaniem popularność fars wynika z faktu, że przedstawiają zakłopotanie i zagubienie ludzi w ekstremalnych i krańcowych sytuacjach. Widz ma myśleć, że to, co spotyka bohaterów, mogło się zdarzyć tylko wjego najgorszych, koszmarnych snach. Tekst "Weekendu z R." Hawdon zadedykował Georgesowi Feydeau, ojcu francuskiej farsy.
