PARYSKI ROMANS
Popularna ongiś sztuka płaszcza i szpady "Gdybym był królem" Justina McCarthy nigdy nie dotrwałaby do naszych czasów, gdyby nie jej musicalowa wersja opracowana przez Rudolfa Frimla. To jego musical "Król włóczęgów" osiągnął niebywały sukces. Doczekał się aż 500 przedstawień na Broadwayu. W sobotę premierowe przedstawienie "Króla włóczęgów" będzie można zobaczyć w Teatrze Muzycznym w Gliwicach.
Akcja "Króla włóczęgów" rozgrywa się w średniowiecznym Paryżu. U bram tego miasta stoją wojska Burgundii. Dzięki zbiegowi okoliczności i różnym okrutnym intrygom, bohaterem obrony miasta i nawet samego Króla staje się paryski poeta - włóczęga. W dodatku włóczęga nie byle jaki, bo sam Franciszek Villon - autentyczna postać późnego średniowiecza, uznawany za najwybitniejszego liryka tamtych czasów. Jak przystało na prawdziwy romans, w sztuce nie brakuje też i wątku miłosnego, splatającego losy Villona z damą dworu.
Jednak to muzyka Frimla wyniosła "Króla włóczęgów" na wyżyny popularności. Jest bowiem pełna blasku i bardzo melodyjna (słynny zwłaszcza przebój "Pieśń żebraków"). Nic dziwnego, wszak Frimel - urodzony w Pradze muzyk - potrafił pisać w wielkim stylu. Dzięki swym nieprzeciętnym zdolnościom szybko został słynnym producentem Hollywoodu, a wielkim sukcesem poprzedzającym "Króla włóczęgów" była już operetka "Rose Marie".
Muzyczna kariera "Króla włóczęgów" doprowadziła do dwóch jego adaptacji filmowych i kilkuset inscenizacji na całym świecie. Pierwszej ekranizacji dokonano w 1930 roku, zagrali w niej wtedy Jeanette MacDonald i Dennis King. 25 lat później powstał kolejny film, tym razem z udziałem Kathryn Grayson i Oreste Kirkopa.
Polska premiera "Króla włóczęgów" odbyła się w 1937 roku. Teksty piosenek przetłumaczył wówczas sam Julian Tuwim, a opracowanie muzyczne przygotował Tadeusz Sygietyński.
Obecna gliwicka realizacja odbędzie się z udziałem uznanych artystów polskich scen muzycznych. Główną rolę odtwarzają równolegle: Krzysztof Gosztyła - artysta scen warszawskich i Aleksander Żurawiecki z gliwickiego Teatru Muzycznego. Reżyserię spektaklu przygotował Jan Szurmiej, scenografię Małgorzata Treutler, choreografię Violetta Suska, zaś kierownictwo muzyczne Andrzej Zubek.
Przedstawienie premierowe rozpocznie się o godz. 19.00.
