Poznań. "Macbeth" na Dniach Verdiego
Dziś w Operze "Macbeth" Verdiego. Piekielnie trudną partię Lady Makbet zaśpiewa Gruzinka Iano Tamar.
W czerwcu tego roku "Macbetha" w swojej reżyserii pokazał w Theatre La Monnaie w Brukseli Krzysztof Warlikowski. Krytycy uznali jego realizację za porażkę, ale zgodnie podkreślali, że Iano Tamar znakomicie poradziła sobie z partią Lady Makbet. Jak będzie w Poznaniu? Przekonamy się już dziś wieczorem.
"Macbeth" był dziesiątą z kolei operą Verdiego, napisaną w1847 r. dla florenckiego Teatru della Pergola, a 18 lat później poprawioną dla potrzeb premiery w paryskim Théatre-Lyrique (premiera w 1865 roku). Prapremiera odbyła się 14 marca 1847 roku i była ogromnym sukcesem - po przedstawieniu kurtyna szła w górę aż 25 razy! Jednak po kilku latach opera zniknęła ze scen na kilkadziesiąt lat. Do łask dyrektorów teatrów i reżyserów wróciła dopiero w II połowie XX wieku.
Verdiowski "Macbeth", oparty na dramacie Szekspira, rozgrywa się w konwencji dwóch przenikających się światów: ziemskiego i nadprzyrodzonego (łącznikiem między światami są czarownice). Opera pozostaje wierna koncepcji Szekspira - zachowuje wyrazistość dramaturgiczną Makbeta i Lady Makbet. Oboje przechodzą na scenie drogę od morderstwa dla zdobycia władzy, poprzez terror, aż do upadku i śmierci. Partia Lady Makbet jest jedną z najtrudniejszych, jakie w ogóle zostały napisane na głos kobiecy. Śpiewaczka w karkołomnych muzycznie ariach musi wyrazić skrajne emocje: z jednej strony udawaną radość, z drugiej - niebywałe okrucieństwo. Od krzyku przechodzi do szeptu, by w finałowej scenie obłędu (po dwóch godzinach śpiewania!) podołać jeszcze frazom wymagającym niezwykłej precyzji i wysiłku.
Poznański spektakl wyreżyserował Michał Znaniecki, orkiestrę poprowadzi Gabriel Chmura, a chór Mariusz Otto. Mezzosopranistce Iano Tamar towarzyszyć będzie włoski baryton Vittorio Vitelli (Makbet). Początek spektaklu o godz. 19.
