"Dziady" drezdeńskie Adama Mickiewicza
- Mickiewiczowskie "Dziady" to jeden z największych utworów europejskiej literatury romantycznej - powiedział Maciej Prus, reżyser spektaklu wybranego dla uczczenia jubileuszu 125-lecia Teatru Polskiego w Poznaniu.
"Dziady"drezdeńskie według koncepcji reżysera będą konfrontacją dwóch światów: uciemiężonych, więźniów - i skazanych na nicość uzurpatorów Losy tych społeczności ukazane są poprzez ludzi, wzniosłych i bohaterskich i słabych czy wręcz nikczemnych. Na ich tle postać Konrada rysuje się jako wyraz pokolenia, buntu, poszukiwania drogi.
Ewenementem spektaklu jest ścisła symbioza dwóch teatrów - Polskiego i Teatru Tańca Ewy Wycichowskiej. Najplastyczniej uzewnętrzni się to w scenie balu u Senatora, gdzie słowo splecione zostanie z mową ciała tancerzy-aktorów. To wzajemne oddziałowywanie mieć będzie wpływ na oba zespoły, jako że w jubileuszowych "Dziadach" wystąpi cały zespół Teatru Polskiego. W rolach wiodących zobaczymy: Pawła Ławrynowicza (Konrad), Witolda Dębickiego (Senator), Janusza Stolarskiego (ks. Piotr), Halina Łabonarska (pani Rollisonowa), Lecha Łotockiego (Doktor).
Tym razem widownia zamieniona zostanie w scenę, co ograniczy liczbę widzów do 150 osób. Ten reżyserski zamysł podkreślić ma atmosferę zamknięcia, uwięzienia bohaterów. Scenografia jest dziełem Boris Kudlicki a choreografia do muzyki Jacka Ostaszewskiego - Ewy Wycichowskiej.
Premiera: w sobotę 28 bm. (pierwsza) i w niedzielę 29 bm. (druga). Niestety, bilety sprzedano już na listopad, tak że dopiero nadzieja zobaczenia spektaklu przez szerszą publiczność będzie możliwa w grudniu.