Artykuły

Warszawa. "Nasza klasa" w Teatrze na Woli

Wyróżniona tegoroczną nagrodą literacką Nike sztuka Tadeusza Słobodzianka już w przyszłym tygodniu będzie mieć swoją polską prapremierę w Teatrze na Woli.

W dziecięcych wyliczankach zawsze ktoś w końcu odpada. Jeden po drugim odpadają także bohaterowie "Naszej klasy. Historii w XIV lekcjach". Spaleni, zatłuczeni, przytłoczeni przez starość, zgryzotę i choroby. Ci, którzy jeszcze przed chwilą bawili się we wspólnej sali lekcyjnej, z biegiem akcji mordują, gwałcą, donoszą na siebie nawzajem, wyłudzają pieniądze, walczą o mizerne pozycje i korzyści. Dzielą uniwersalne tragedie i małomiasteczkową ohydę. Dzielą wspomnienia z dzieciństwa, kiedy to nie wiedzieli jeszcze, że będą się nienawidzić, prześladować za "żydostwo", "reakcjonizm", kolaborację z nazistami i NKWD.

Polską prapremierę "Naszej klasy" przygotowuje Słowak Ondrej Spišák, który ze Słobodziankiem współpracuje od dawna, reżyserował m.in. "Merlina" i "Kowala Malambo". Próby rozpoczynał jeszcze w starej siedzibie Laboratorium Dramatu przy Olesińskiej. Obecnie z aktorami pracuje już w Teatrze na Woli, gdzie16 października wystawienie "Naszej klasy" zainauguruje dyrekcję Tadeusza Słobodzianka.

Światowa prapremiera tej wyjątkowej przypowieści-rekonstrukcji, przywołującej wydarzenia w Jedwabnem, odbyła się już rok temu w londyńskim National Theatre. Bjan Sheibani, reżyser o irańskich korzeniach, nie próbował wycisnąć z "Our class" wstrząsającego thrillera o dalekiej, egzotycznej Polsce, gdzie dawno, dawno temu działy się rzeczy niewytłumaczalne. Nawet w angielskim tłumaczeniu, w oderwaniu od lokalnego polsko-żydowskiego kontekstu, sztuka wydawała się mówić o sprawach bliskich, znajomych. Rok po roku, szczegół za szczegółem, decyzja za decyzją autor i realizatorzy prowadzili widzów przez historie dziesięciorga uczniów. Tragiczne wydarzenia z 1941 roku, sąsiedzki mord, płonąca stodoła - wszystko to zostało osadzone w perspektywie przyczyn i konsekwencji. Bez efekciarstwa. Szantażu emocjonalnego. Epatowania szokującymi faktami.

Tadeusz Słobodzianek próbował nie tylko przypomnieć o "nieprzysypanych popiołach" z Jedwabnego, wziąć udział w dyskusji prowadzonej przez historyków, polityków i dokumentalistów. Pytał także "dlaczego?" i "co potem?". Jak można żyć z pamięcią o tamtych płomieniach, jak funkcjonować w społeczności naznaczonej wspólną winą, bólem i wstydem?

"Nasza klasa" jest całkowitym przeciwieństwem gestów w stylu kontrowersyjnego happeningu Rafała Betlejewskiego "Płonie stodoła" (10 lipca, w 69. rocznicę mordu, performer spalił stodołę we wsi Zawada). To nie patetyczna ceremonia "za ofiary", odnawianie traumy czy wołanie o sprawiedliwość. To relacjonowany na sucho proces, w którym nieustannie przeplatają się kategorie "zawinione" i "nieuchronne", "osobista odpowiedzialność" i "konieczność dziejowa". Jeśli czuć obecność losu, fatum czy wyższej instancji, to tylko poprzez najbardziej osobiste, intymne wyznania bohaterów.

Sztuka już w tej chwili umacnia się na pozycji najważniejszego polskiego dramatu początku XXI wieku.

Jej premiera w Teatrze na Woli już w tej chwili jest jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń początku sezonu teatralnego. Kumulują się w nim emocje związane z nagrodą Nike, oczekiwaniami wobec pierwszej premiery nowej dyrekcji, a przede wszystkim - z ciągle aktualną, niedomkniętą sprawą Jedwabnego.

W spektaklu wystąpią: Magdalena Czerwińska, Izabela Dąbrowska, Mariusz Drężek, Monika Fronczek, Anna Gryszkówna, Dorota Landowska, Leszek Lichota, Damian Łukawski, Robert T. Majewski, Paweł Pabisiak, Przemysław Sadowski, Marcin Sztabiński i Karol Wróblewski. 22 października zostanie on zaprezentowany na festiwalu Konfrontacje Teatralne w Lublinie.

Teatr na Woli: "Nasza klasa" Tadeusz Słobodzianek, reż. Ondrej Spišák, scen. František Liptak, choreografia Anna Iberszer, kostiumy Jan Kozikowski, koprodukcja z festiwalem Konfrontacje Teatralne w Lublinie, premiera 16 października.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji