Artykuły

Gdynia. O Muzeum Emigracji na Zamku Królewskim w Warszawie

Już za cztery lata w opustoszałym Dworcu Morskim w Gdyni ma powstać nowoczesne Muzeum Emigracji. Założenia projektu gdyńskie władze przedstawiły wczoraj na specjalnym spotkaniu na Zamku Królewskim w Warszawie.

- Praktycznie nie ma polskiej rodziny, w której nie byłoby emigrantów - przekonywał zebranych prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. - Dworzec Morski jest miejscem, w które od początku była wpisana emigracja. Mieścił się przy ulicy Polskiej 1. To symboliczne zobowiązanie, by ten projekt wspierać.

Oficjalnych gości wczorajszego spotkania nie trzeba było jednak do idei przekonywać. - W imieniu prezydenta Komorowskiego wyrażam dla idei powstania Muzeum Emigracji pełne poparcie - deklarował minister Krzysztof Łaszkiewicz z prezydenckiej kancelarii. - Oby muzeum powstało jak najszybciej - mówił w imieniu marszałka Senatu Bogdana Borusewicza Zdzisław Iwanicki. Longin Komołowski, prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", zaznaczył, że polska emigracja to około siedemnastomilionowa społeczność. - Wszyscy jesteśmy zobowiązani, by budować z nimi wspólnotę - stwierdził.

Historyk, prof. Marian M. Drozdowski, przypomniał niektóre emigracyjne fale w polskiej historii. Wielka Emigracja po powstaniu listopadowym liczyła zaledwie około 10 tys. ludzi. Emigracja zarobkowa w latach 1919-30 objęła ponad 900 tys. ludzi. W ciągu kilku ostatnich lat do samej tylko Wielkiej Brytanii wyemigrowało około 500 tys. polskich obywateli, 300 tys. do Irlandii i tyle samo do Niemiec, które wkrótce otworzą przed Polakami swój rynek pracy.

- Nigdy nie byłem sienkiewiczowskim latarnikiem, nie śpiewałem "Góralu, czy ci nie żal" - opowiadał o swoich emigracyjnych doświadczeniach Andrzej Seweryn. - Byłem w dwóch światach i jestem dziś szczęśliwy, że przeżyłem trzydzieści lat we Francji, mogąc tam służyć Polsce.

Małgorzata Szejnert, autorka reportażowej książki "Wyspa klucz", opisującej znajdującą się pod Nowym Jorkiem wyspę Ellis Island, przez którą przewinęło się około 16 mln imigrantów, przybywających do Ameryki, opowiadała o utworzonym na wyspie muzeum, odwiedzanym każdego roku przez 2 mln zwiedzających. - To muzeum buduje potrzebę solidarności i innego stosunku do obcych - mówiła.

- Nie powstała dotąd wielka polska powieść czy film, przedstawiający los emigrantów - zastanawiał się gdański pisarz Paweł Huelle. - Być może gdyńskie muzeum stanie się podobną opowieścią.

Gdynia chciałaby utworzyć muzeum do 2013 roku, 90 rocznicy pierwszego emigranckiego transportu z Gdyni na pokładzie statku Kentucky. We wnętrzach Dworca Morskiego powstanie ekspozycja na około 6 tys. metrów kwadratowych.

Na zdjęciu: Andrzej Seweryn, Paweł Huelle i Małgorzata Szejnert podczas uroczystej prezentacji projektu powstania Muzeum Emigracji w Gdyni, 4 października na Zamku Królewskim w Warszawie

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji