Olbrychski wreszcie się obronił! W wieku 65 lat!
Wielki aktor Daniel Olbrychski [na zdjęciu] ma kolejny powód do dumy. Jak ustalił fakt.pl aktor obronił dyplom magistra i w czwartek odebrał go z rąk rektora warszawskiej Akademii Teatralnej.
By wykładać na uczelni wyższej jako pełnoprawny pracownik naukowy Daniel Olbrychski potrzebował papieru. Aktor wykłada na Akademii Teatralnej w Warszawie i nie mógł w nieskończoność udawać, że wszystko jest w porządku. Teoretycznie mógłby uczyć bez magistra, ale rektor Akademii, Andrzej Strzelecki w końcu powiedział "dość". Olbrychski musiał więc skończyć studia.
Nie było łatwo. W ciągu kilku ostatnich miesięcy Daniel Olbrychski zaliczył 4. lata studiów, zdał 7. egzaminów teoretycznych i napisał pracę magisterską, która była komentarzem do jego 5. ról wygłaszanych wierszem.
Jak ustaliła redakcja fakt.pl Olbrychski obronił się pod koniec września, a w czwartek odebrał dyplom.
Uroczyste wręczenie dyplomu magistra Danielowi Olbrychskiemu odbyło się w Teatrze Nobilium podczas inauguracji roku akademickiego warszawskiej Akademii Teatralnej. List gratulacyjny wysłał Andrzej Wajda, który właściwie jest współwinnym tego, że Olbrychski nie zdołał w terminie skończyć szkoły.
- W roku 1963 zwróciłem się do rektora Jana Kreczmara, by wytypował zdolnego studenta, który mógłby zagrać w moim filmie - wspomina w liście Wajda. - Wybór padł na studenta pierwszego roku... I tak Daniel zaczął grać w moich filmach.
Sam Olbrychski specjalnie dla fakt.pl opowiedział, że nawet rektor Kreczmar nie namawiał go do zostawania magistrem, bo lepiej zadbać o karierę. Tak też młody student zrobił...
A teraz, po nadrobieniu zaległości, obronił się i spokojnie może wykładać na uczelni.
- Ty nieuku! - specyficznie gratulował Olbrychskiemu Wojciech Pszoniak, który obronił się w terminie. Pełna podziwu dla kolegi była też Joanna Szczepkowska, obecna prezeska Związku Artystów Scen Polskich.
Gratulujemy!