Artykuły

Wilk stepowy

Hermann Hesse, niemieckojęzyczny pisarz szwajcarski, laureat literackiej Nagrody Nobla w roku 1946, znany jest u nas głównie jako autor powieści "Wilk stepowy", której adaptację telewizyjną dzisiaj ujrzymy. Nawet dzisiejsi licealiści zachwycają się tą neoromantyczną i wcale nie najlepsi w dorobku pisarza powieścią. Dlaczego? Wrażliwi i zagubieni młodzi ludzie (młodzi duchem, oczywiście) odnajdują u Hessego swoistą receptę na "leczenie" własnej osobowości. Hesse twierdzi, że człowiek jest jak stepowy wilk - któregoś dnia musi stanąć ze sobą oko w oko, spojrzeć w głąb własnej duszy i odnaleźć świadomość siebie samego. Artystycznym problemem, którym Hesse zajmował się właściwie we wszystkich swoich utworach, była walka ze sprzecznością życia idealnego (marzenia, fantazja, ułuda) z życiem rzeczywistym. Najbardziej bał się pisarz blichtru nowoczesności, powierzchownych propozycji, jakie dawała współczesna cywilizacja. Warto obejrzeć dzisiejszy spektakl, przygotowany przez Teresę Kotlarczyk (autorkę słynnego "Zakładu", który niedawno oglądaliśmy). Może pełniej przemówi do nas filmowo-teatralno-telewizyjna wizja życia Harry'ego Hallera, bohatera powieści "Wilk stepowy", pisarza, który nie może się pogodzić z zakłamaniem, brzydzi się podłością i nie akceptuje okrucieństw współczesnego mu świata. Tworzy własny azyl - świat fantazji, urojeń, snów.

W roli głównej zobaczymy Jana Peszka, a partnerują mu m.in. Maria Pakulnis, Stanisława Celińska i Marcin Troński.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji