Artykuły

Wilk stepowy

16 marca 1926 r. odbył się w hotelu Baur au Lac w Zurychu niezwykły bal maskowy. Przygotowany przez grupę dadaistów stał się manifestacją, dziełem sztuki i głębokim przeżyciem dla wielu uczestników, w tym także dla Hermanna Hessego.

Przebrany w kostium arlekina niemiecki pisarz (1877-1962) wtapiał się w tłum odnajdując smak i wartość zamiany ról, stawania się kimś innym. Nazajutrz napisał do Hubackera: "Jaki ze mnie głupiec: rozwiązywałem przez trzydzieści lat problemy ludzkości nie wiedząc, co to bal maskowy. Sądziłem, że ludzie są mniej więcej do siebie podobni".

W tym właśnie okresie gorączkowego napięcia, poszukiwania nowych doświadczeń i wrażeń pomocnych w przełamaniu kryzysu osobistego i twórczego, pisze Hesse "Wilka stepowego" (1927). Powieść to niezwykła, namiętna w swym przesłaniu, jednocześnie wielce niejednoznaczna, skomplikowana w interpretacji i strukturze.

Poirytowany wyłącznie psychologicznym odbiorem dzieła artysta napisze: "Zadanie Wilka stepowego: przestrzegać niektórych, według mnie, "wiecznych" zasad; chodziło o pokazanie barbarzyństwa współczesnych tendencji i ich niszczącego oddziaływania ; także na bardziej wzniosły duch i charakter. Zrezygnowałem z maskarady i odsłoniłem się, aby moc pokazać scenerię książki w rzeczywiście pełny i bezkompromisowy sposób, duszę człowieka uzdolnionego ponad przeciętność, którego doświadcza epoka. Człowieka, który jednak wierzy w ponadczasowe wartości".

Spektakl Teresy Kotlarczyk jest bardzo osobistym zapisem kryzysu człowieka XX w. i ukazaniem prób poszukiwania sensu życia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji