Artykuły

Dobra farsa

Teatr Komedii Muzycznej pod sprężystą administracją Zygmunta Zimanda dał w "Ognisku Polskim" dobrą farsę popularnego komediopisarza Noel Cowarda, przerobioną na komedię muzyczną przez wielce utalentowanego polskiego muzyka Ludo Philipa. Treść farsy mogłaby z pozoru gorszyć katolickiego czytelnika, gdyż rzecz rozgrywa się między dwiema parami rozwiedzionych, trzeba jednak pamiętać, iż te dwie pary są protestanckie, a protestantyzm nie odrzuca, podobnie jak Stary Testament, tzw. usprawiedliwionych rozwodów. Poza tym, co bodaj ważniejsze, zadanie sztuki nie polega na przedstawianiu spraw ludzkich wedle wzoru z katechizmu, lecz na przedstawianiu życia takim, jakie ono jest. Co innego tendencja. Ale tendencja w farsie Cowarda jest jak najbardziej moralna, a nawet rzec można arcymoralna, gdyż w sposób koronkowo artystyczny udowadnia, iż rozwód bywa zwykle gwałtowną reakcją temperamentu i niweczy lekkomyślnie szczęście.

Przekład polski farsy Cowarda wydaje się niedoskonały, nieartystyczny. Mimo to kapitalny komizm oryginału tłumaczy się na scenie dostatecznie nawet średnim przekładzie. Tylko piosenki zdolnego skąd inąd poety Edwarda Chudzyńskiego brzmiały banalnie.

Muzykę skomponował, jak się wyżej rzekło, Ludo Philip, posługując się swobodnie znanymi melodiami. To co było Philipowe brzmiało mile i przyjemnie. Ludo Philip wraz z Jerzym Kropiwnickim, z wielkim powodzeniem, dali oprawę muzyczną na dwu fortepianach.

Jan Smosarski jest niezawodny w dekoracji pogodnych wnętrz i altan francuskich. Komedię wyreżyserował Zygmunt Rewkowski, nie tylko wybitny aktor, ale i dobry śpiewak, łączący zdolności dramatyczne i muzyczne. Reżyseria Rewkowskiego poszła po linii spokojnej interpretacji, bez bufenady i błazenady, w jaką zwykle staczają się reżyserzy fars.

Czteroosobowa obsada, w pełni zasługuje na gorące oklaski, którymi darzy ją publiczność, zarówno w partiach dramatycznych, jak i pieśniarskich (Helena Kitajewicz, Ewa Suzin, Zygmunt Rewkowski, Stanisław Ruszała). Drugorzędną rolę gra zdolna Maria Wierzbicka. Trzeba zwłaszcza podkreślić rewelacyjny talent komediowy Ruszały. Prawdopodobnie na wielkiej scenie nie odniósłby on sukcesu, ale w warunkach kameralnych małej scenki Ruszała wybił się na czoło zespołu jako aktor komediowy.

[data publikacji recenzji nieznana]

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji