Artykuły

Lublin. Dziś premiera Mazurkiewicza

W sobotę długo oczekiwana premiera "Idź w noc, Margot" teatrów Provisorium i Kompanii według powieści Michała Witkowskiego w reżyserii Witolda Mazurkiewicza.

Powodów tego oczekiwania na nowy spektakl firmowany przez Teatr Provisorium i Kompanię Teatr jest kilka. Mija w tym roku 15 lat powstania Kompanii Teatr, którą założył: Witold Mazurkiewicz z Jarosławem Tomicą i Michałem Zgietem, z wykształcenia zawodowi aktorzy lalkarze. Minie też niebawem 15 lat od pierwszego z teatrem Provisorium Janusza Opryńskiego - wywodzącym się z tradycji studenckiej sceny alternatywnej przełomu lat 70. i 80. - wspólnego spektaklu "Koniec wieku", realizowanego w 1996 roku na podstawie "Dżumy" Alberta Camusa. Tandem Kompania i Provisorium odniósł sukces, bo w nowych czasach przemian w Polsce połączył zawodowstwo i profesjonalizm z ambicjami dawnego teatru inteligentów, przywiązanego do poruszania fundamentalnych kwestii egzystencjalnych i społecznych, wyrosłego z buntu wobec realiów komunistycznego ustroju. Spektakl "Ferdydurke", grany do dzisiaj bodaj 500 razy, zrealizowany w 1998 roku okazał się sensacją teatralną, przyniósł obu kameralnym zespołom wielki sukces artystyczny i komercyjny tak w Polsce jak i poza granicami, zdobywając wiele prestiżowych nagród. Kolejne wspólne przedstawienia wprawdzie były także bardzo ciekawe i nowatorskie, niemniej Provisorium i Kompania pracowały w cieniu sukcesu jednego spektaklu. Ambicje repertuarowe i charakterystyczny styl adaptacji prozy oraz aktorstwa, dbałość o przygotowywanie premier na wysokich obrotach, wymęczyły obie grupy i obecnie, nie mogąc mimo deklaracji rozstać się, szukają one innej formuły.

Witold Mazurkiewicz dał się poznać w tandemie Provisorium i Kompania jako wybitny aktor, role nie tylko w "Ferdydurke" ale choćby w "Transatlantyku" czy rewelacyjna kreacja w "Do piachu" ustaliły jego markę.

Ale Mazurkiewicz nie zrezygnował z reżyserowania. W 2008 roku zrobił "Tomcia Paluszka" Jerzego Zaborowskiego w Teatrze Banialuka w rodzinnej Bielsko-Białej, w 2009 roku w Lublinie - "Emigrantów" Sławomira Mrożka. Teraz sięgnął po nominowaną do Nike powieść Michała Witkowskiego.

Nie obyło się jednak bez zawirowań, które podsycają ciekawość. Mazurkiewicz zapowiedział pod koniec ubiegłego roku, że angażuje do spektaklu Edytę Jungowską, aktorkę powszechnie rozpoznawalną dzięki kabaretowi Olgi Lipińskiej i serialowi "Na dobre i na złe". Zanosiło się na kasowy spektakl za sprawą obsady i tematyki powieści "Margot", osadzonej w rzeczywistości kontrastu świata mediów i celebrytów oraz zaskakujących postaw społeczno-obyczajowych. Lecz coś poszło nie tak, do zapowiadanej premiery z Jungowską nie doszło. Jej miejsce zajmie Alina Czyżewska, 30-letnia aktorka związana z Teatrem Kreatury (m.in. świetny monodram "Dziewictwo" według Witolda Gombrowicza, współpracująca z wieloma scenami). Obok niej zagrają aktorzy lubelscy - Dominika Mrozowska, Przemysław Buksiński, Piotr Gajos (aktorzy z Andersena) oraz Jarosław Tomica i Michał Zgiet. Pomysł scenograficzny jest Mazurkiewicza, on reżyseruje, adaptacji dokonał Artur Pałyga, kostiumy projektowała El Bruzda, grafikę - Mariusz Tarkawian, muzykę skomponował Mariusz Bogdanowicz.

Premiera dzisiaj, spektakl grany jest też w niedzielę o godz. 19 w Art Studio ACK UMCS Chatka Żaka (ul. Radziszewskiego 16, bilety: 10 zł (studenckie) i 20 zł. Uwaga: realizatorzy oświadczają, że spektakl przeznaczony jest dla widzów powyżej 21 lat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji