Warszawa. Dramat Kuroczkina na scenie Współczesnego
19 marca w Teatrze Współczesnym odbędzie premiera "Transferu" Maksyma Kuroczkina w reż. Macieja Englerta.
Młody biznesmen, Alosza Curikow, otrzymuje za pośrednictwem dawnego kolegi z wojska zaproszenie od ojca. Nic by w tym nie było dziwnego, gdyby nie fakt, że ojciec dawno nie żyje, a na spotkanie z nim nasz bohater musi wybrać się do... piekła. Zmęczony pracą, znudzony życiem małżeńskim, Curikow chętnie przyjmuje zaproszenie. Zarówno on, jak i jego współtowarzysze podróży - sekretarka i kochanek żony - mają mgliste pojęcie o Hadesie i jego mieszkańcach. Jakie przygody ich tam spotkają? Czy uda im się stamtąd wrócić? A jeśli wrócą, to jaki wpływ będzie miał pobyt w Krainie Zmarłych na ich dalsze życie? "Transfer" to znakomicie skonstruowana tragikomedia o zacięciu satyrycznym, z błyskotliwymi dialogami, pełna inteligentnego dowcipu i gorzkich refleksji.
Maksym Kuroczkin - nazywany w Rosji "nadzieją współczesnej dramaturgii" (ponad 10 sztuk), poeta, prozaik, urodzony w Kijowie w r. 1970, z wykształcenia archeolog, laureat kilku nagród teatralnych, grany jest z powodzeniem także poza swoim krajem: w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii. Prapremiera "Transferu" (pierwotny tytuł sztuki - "Curikow" ), która zainaugurowała moskiewski festiwal "Nowy Dramat" we wrześniu 2003 r., stała się wydarzeniem zarówno dla publiczności, jak i krytyków.
