Trzy razy Balet Borysa Ejfmana
We wrześniu w Operze Krakowskiej z trzema spektaklami wystąpi Sanktpetersburski Teatr Baletu Borysa Ejfmana. Wielbiciele zespołu muszą się pospieszyć - bilety są już w sprzedaży.
Zespół Ejfmana zaprezentuje przedstawienia znane już polskiej (i krakowskiej) publiczności - "Czerwoną Giselle" [na zdjęciu], "Rosyjskiego Hamleta" i "Don Kichota". Ale nawet jeśli ktoś widział te przedstawienia, warto je sobie przypomnieć. Balety Ejfmana przyciągają bogatymi kostiumami i scenografią, umiejętnościami tancerzy, efektowną fabułą, wyrażonymi tańcem silnymi namiętnościami, choreografią łączącą taniec współczesny i klasyczny.
Bohaterką "Czerwonej Giselle" jest wybitna tancerka początku XX w. Olga Spiesiwcewa. Ejfman, opierając się na biografii Spiesiwcewej, pragnął pokazać los artystów uwiedzionych przez rewolucję, zmuszonych do opuszczenia Rosji i kończących życie tragicznym finałem. "Rosyjski Hamlet" również oparty jest na wydarzeniach historycznych - bohaterami spektaklu są caryca Katarzyna I i jej syn Paweł. Ejfman zobaczył w nich Gertrudę i Hamleta; jak sam mówi, ta rosyjska wersja "Hamleta" jest bardziej okrutna od tragedii Szekspira. "Don Kichot, czyli fantazja szaleńca" to autorska wersja dzieła Cervantesa - błędny rycerz jest tutaj pensjonariuszem domu dla umysłowo chorych. "Chory, przedstawiający siebie jako Don Kichota, chce obdarować ludzi dobrocią, troską, miłością. Czyżby to dążenie było oznaką zaburzeń psychicznych?" - pyta Ejfman.
Tegoroczne występy zespołu Borysa Ejfmana dedykowane są pamięci Grażyny Karaś, współzałożycielki Krakowskiej Fundacji Sztuki Baletowej i pomysłodawczyni Krakowskiej Wiosny Baletowej. Grażyna Karaś zmarła 30 września ubiegłego roku, w dniu, w którym po raz kolejny Kraków gościł zespół Borysa Ejfmana.
"Czerwoną Giselle" zobaczymy 21 września, "Rosyjskiego Hamleta" 22 września, a "Don Kichota" - 23 września. Bilety (180 i 160 zł) w kasie Opery Krakowskiej od poniedziałku do soboty w godz. 10-18.