Kolejny krok w karierze Michaliny
Zagrała na jednej scenie z Janem Englertem, Januszem Gajosem. Edytą Olszówką i Beatą Ścibakówną. Suwalczanka Michalina Łabacz wystąpiła w minioną sobotę w Teatrze Narodowym w premierze Garderobianego, w reżyserii Adama Sajnuka. To jedno z najważniejszych i najbardziej oczekiwanych wydarzeń teatralnych tego sezonu.
Michalina Łabacz, która wciąż jest studentką IV roku Akademii Teatralnej w Warszawie, występuje w spektaklu gościnnie. Nie musiała jednak brać udziału w żadnych castingach. Otrzymała bowiem specjalne zaproszenie.
W Garderobianym wcieliła się w rolę Irene.
Dla młodej aktorki to debiut teatralny. Jak mówiła podczas jednego z wywiadów, odczuwała ogromną tremę na samą myśl, że wystąpi na jednej scenie z najwybitniejszymi polskimi aktorami. Ale szybko sobie z tym poradziła.
24-letnia Michalina Łabacz, przypomnijmy, otrzymała niedawno nagrodę za debiut podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni. Jury poruszyła jej rola w Wołyniu Wojciecha Smarzowskiego.
Ta sama kreakcja została też nagrodzona na Festiwalu Aktorstwa Filmowego we Wrocławiu i uznana za najlepszą rolę żeńską.