List z Warszawy (fragm.)
"Mizantrop" Moliera grany w Teatrze Dramatycznym, to sztuka o zaślepieniu, uczynieniu niewłaściwej kobiety obiektem uczuć. Gdy bohater sztuki zorientował się, że trzeba zainteresować się inną okazało się, że jest już za późno. Wartościowa i darząca go dotąd uczuciem osoba, znudzona czekaniem, znalazła sobie partnera. A więc sytuacja - jak to się mówi - wzięta z życia. "Mizantrop" jest rzadko wystawiany na naszych scenach. Szkoda, bo to ważna pozycja w twórczości Moliera. W Teatrze Dramatycznym zagrano tę komedię wybornie. W roli tytułowej występuje znakomity Marek Walczewski. Obok niego wybitni artyści: Zygmunt Kęstowicz, Marek Kondrat, Małgorzata Niemirska. O urodzie i uroku Janiny Traczykówny można by wiele pisać. Dekoracje Krystyny Kamler są bardzo pomysłowe. Przy pomocy kilku dużych luster tworzy ona coraz to nową przestrzeń sceniczną. Sztukę świetnie wyreżyserował Witold Zatorski.