Nowa scena tańca w Teatrze Studio: To i [...,]
„Taniec jest rzeźbą pojawiającą się na chwilę w czasie i przestrzeni" — dzisiaj z nowym programem wraca Scena Tańca w Teatrze Studio. Współorganizatorem wydarzenia jest Instytut Muzyki i Tańca.
W planach przedstawienia dynamicznie działającego teraz pokolenia 20- i 30-latków, rozpiętego w edukacji i w pracy między Polską a zachodem Europy. „Choreografki i choreografowie migrują z kraju do kraju, z kontekstu w kontekst, z teatru do muzeum (i z powrotem), poszukując możliwości realizacji swoich pomysłów i rozglądając się za sojusznikami tam, gdzie taniec wcześniej wydawał się krępującą rozrywką" — pisze o tej generacji Mateusz Szymanówka, kurator nowej edycji STS.
— Lipcowa odsłona nie będzie jednym z wielu przeglądów „najlepszych" i „najciekawszych" spektakli, którymi z każdej strony bombardowana jest polska publiczność. To subiektywny wybór z obszernego zbioru nazwisk i projektów obecnych na polskiej niezależnej scenie tańca — zapowiada Mateusz Szymanówka.
Warto wybrać się do Studia, bo choć ciekawych spektakli tanecznych powstaje w Polsce całkiem sporo, to ich żywot najczęściej jest krótki. STS otworzy premiera XXXX Aleksa Baczyńskiego-Jenkinsa. Odwołuje się on m.in. do XVII-wiecznego baletu z udziałem Ludwika XIV i pionierów angielskiego muzycznego industrialu — grupy Throbbling Gristle. Wystąpią: Ramona Nagabczyńska, Paweł Sakowicz, Luis Rodriguez i Jayson Patterson.
Miłości jako kategorii politycznej poświęcony jest spektakl Ani Nowak pod pesymistycznym raczej tytułem Offering What We Don't Have To Those Who Don't Want It. Nowak, która temat ten miała zgłębiać dwa lata, deklaruje, że miłość interesuje ją jako praktyka cielesna i językowa oraz jako fantazja. Ciekawie zapowiada się Total Pawła Sakowicza, który w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu wraz z Magdą Szpecht wystawił nagradzany spektakl Schubert. W programie także m.in. To Marty Ziółek, autorki głośnego Zrób siebie z Komuny Warszawa, pokazywanego też niedawno na gdyńskim Open'erze. Również z Komuny przywędruje do Studia spektakl o niewymawialnym tytule [...,]. Praca Agaty Siniarskiej to dowcipna gra z poetyką science fiction i ze spojrzeniem widza, który na tancerkę patrzy przez książkę — przewodnik z powycinanymi otworami.
Szymanówka zaprasza też na Hers — instalację z prawdziwych i sztucznych włosów, którą przygotowały choreografka Anna Nowicka, reżyserka Ivona Śijaković i artystka wizualna Patrycja „Pi Pa" Piwosz. Iza Szostak z muzykiem Kubą Słomkowskim pokażą spektakl poświęcony dzieciństwu — Ciało. Dziecko. Obiekt, wyprodukowany przez Art Stations Foundation Grażyny Kulczyk. Szostak poprowadzi też warsztaty dla dzieci Co nas porusza w Modelatorni w sobotę 30 lipca o godz. 12.
Organizatorzy mają ofertę warsztatową dla dorosłych — doświadczenie taneczne nie jest wymagane. Zgłoszenia na wszystkie warsztaty można nadsyłać mailem na: lukasz.kustrzynski@teatrstudio.pl do 29 lipca (godz. 12). Pełen program przeglądu: www.teatrstudio.pl.
