Świat jest tajemniczy
Pamiętacie "Kubusia P..." wTeatrze Studio, oglądaliście, "Ach, jak cudowna jest Panama" w Teatrze Powszechnym, a może "Anielkę..." w Guliwerze? Reżyser tamtych spektakli Piotr Cieplak nieraz już udowodnił, że umie spojrzeć na świat oczami dziecka. Mówić o sprawach najprostszych w taki sposób, że aż ciarki przechodzą po plecach. I wyczarować (to chyba najwłaściwsze słowo) świat jak z dziecięcej wyobraźni. Z niecierpliwością czekam więc na sobotnią premierę "Opowiadań dla dzieci" Singera w Teatrze Narodowym.
Sam reżyser zapowiada - Kiedy robię przedstawienie dla dzieci, mogę mówić szczerze, że miłość rodziców do dzieci jest piękna i warta każdego wysiłku, że świat jest tajemniczy, a nici naszego życia są splątane i wciąż nie wiemy, za które trzeba pociągnąć... Mówię to wszystko bez obawy, że zostanę posądzony o ckliwość i sentymentalizm.
W swoim spektaklu wykorzystał osiem opowiadań wydanych w tomie "Opowiadania dla dzieci" Isaaca Bashevisa Singera. A głównym bohaterem uczynił profesora Szlemiela (w jidysz niedorajda), który spotyka drugiego takiego samego niedorajdę jak on - psa. To wraz z nimi podróżujemy po świecie.
"Opowiadania dla dzieci" mają niepowtarzalny klimat. A kultura żydowska fascynuje dzieci. Reżyser wyjaśnia, że nie zamierza na siłę odtwarzać świata małych żydowskich miasteczek - nie czuje się do tego uprawniony, sam zna go jedynie ze starych fotografii i filmów - ale uchwycić "tę nutę nostalgii tkwiącą w detalach", w starej bańce od mleka, w koszyku z wikliny. - Inna sprawa, że ten spektakl będzie mieszaniną kultur i czasów - dodaje reżyser. - Mamy Nowy Jork i jarmark w żydowskim miasteczku i współczesną Polskę. Bo do miasteczka przyjedzie kino i pokaże dzieciom film - kilkuminutowy reportaż ze współczesnej Warszawy.