Artykuły

Białystok. Czy będzie konkurs na dyrektora BTL?

Wczoraj [21 stycznia] prawnicy Urzędu Miejskiego orzekli, że nie można ogłosić konkursu na nowego dyrektora Białostockiego Teatru Lalek, zanim nie ustali się warunków odejścia Wojciecha Kobrzyńskiego.

Można to będzie zrobić w chwili, gdy dyrektor złoży formalny wniosek o rozwiązanie umowy o pracę. A Kobrzyński się nie spieszy...

Ponad pół roku temu zawiadomił Urząd Miejski, że zamierza opuścić teatr z końcem sezonu 2004/2005. Ostatnio powtórzył zawiadomienie. Tym razem zawierało ono konkretny termin odejścia - 31 sierpnia. - Zawiadomienia te nie mają mocy prawnej - tłumaczy Krystyna Damulewicz, naczelnik wydziału kultury. - By można było określić warunki rozwiązania umowy o pracę i konkretny termin odejścia z teatru, dyrektor Kobrzyński musi złożyć formalny wniosek w tej sprawie.

Innymi słowy, dyrektor Kobrzyński trzyma wszystkich w szachu. Od niego w praktyce zależy, kiedy i czy w ogóle odbędzie się konkurs na nowego dyrektora. W każdej chwili może się przecież rozmyślić i zapomnieć o tym, że chciał odchodzić. Można go będzie wtedy pomówić o niesłowność, ale z punktu widzenia prawa sytuacja będzie zupełnie czysta.

Zapytaliśmy wczoraj Wojciecha Kobrzyńskiego, czy po zapoznaniu się z orzeczeniem prawników złoży wcześniej niż planował oficjalne pismo w sprawie swego odejścia. - O opinii prawników dowiaduję się z mediów -powiedział Wojciech Kobrzyński. - Jeżeli Urząd Miejski oficjalnie mnie o tym zawiadomi i rzeczywiście okaże się, że nie ma innego wyjścia, to nie będę stawał na drodze do ogłoszenia konkursu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji