W Teatrze Muzycznym: Kiedy kat staje się ofiarą
W środę o godz. 19 w Teatrze Muzycznym w cyklu „OFF Północna" zaprezentowany zostanie spektakl Fall, Hot Rain. Reżyserem jest Krzysztof Wawrzyniak.
Wawrzyniak odkrył tekst B.J. Castlemana w 2008 roku, jako szef łódzkiej amatorskiej grupy teatralnej Verde. — Szukaliśmy fajnego współczesnego tekstu, który dałby aktorom możliwość zaprezentowania warsztatu. W internecie natrafiłem na film w odcinkach na podstawie napisanego przez Kanadyjczyka dramatu. Pomyślałem: to jest to — opowiada. — Dziś ta sztuka jest jeszcze bardziej aktualna niż wtedy.
Fall, Hot Rain opowiada o nietolerancji. — Na przykładzie środowiska gejowskiego, ale to tylko pretekst. O wykluczeniu z grupy może decydować również na przykład kolor skóry — mówi Wawrzyniak. — Dramat Castelmana pokazuje też, że nie wiadomo kiedy, z roli ofiary można wejść w rolę kata. I odwrotnie.
Morgana, Wayne'a Stevena i Rogera zagrają Andrzej Danieluk, Piotr Wojciechowski, Jeremiasz Gzyl i Patryk Pawlak. Widzowie usiądą na scenie. — Spektakl jest kameralny. Dystans pomiędzy aktorami a widownią zakłóciłby odbiór — uważa reżyser.
Muzykę napisał Krzysztof Brzeziński. Przychodził na próby czytane, starał się uchwycić emocje postaci. Zagra w trakcie spektaklu na żywo.
Przekład pomogła Wawrzyniakowi odświeżyć Magdalena Szuster. — Osiem lat temu w świadomości Polaków nie było jeszcze takich określeń jak „wyjście z szafy" czy „różowy trójkąt". Co ciekawe, w tekście z lat 90. Castelman używa określenia „leming" w innym znaczeniu niż to, które to słowo ma obecnie w Polsce — dodaje reżyser.
Fall, Hot Rain to kolejna odsłona cyklu „OFF Północna", której jaskółką była Kobieta z wydm Abe Kobo w reżyserii i z choreografią Artura Żymełki. Projekt adresowany jest do młodych odbiorców i twórców. W ubiegłym roku Wawrzyniak zrealizował w tym cyklu Sen nocy (nie) letniej — młodzieżową wariację na temat komedii Szekspira.
Po spektaklu (75 minut) o kanadyjskim dramacie porozmawiają Agnieszka Salska i Krzysztof Majer z Instytutu Anglistyki Uniwersytetu Łódzkiego.
Bilety kosztują 30 zł.
