Artykuły

Zarząd województwa zachodniopomorskiego podzielił pieniądze w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego i nie będzie ich na remont Bałtyckiego Teatru Dramatycznego.

Decyzja wywołała protest władz Koszalina. We wtorek (9 bm.) z ratusza wysłano listy protestacyjne w tej sprawie.

Prezydent Koszalina Mirosław Mikietyński uważa, że fundusze rozdzielono niezgodnie ze Strategią Rozwoju Województwa Zachodniopomorskiego, bo naruszono podstawowe zasady umów społecznych, w tym zrównoważonego rozwoju regionu. "Modernizacja to w rzeczywistości być albo nie być teatru. Stan techniczny jest na tyle zły, że może on zostać w każdej chwili zamknięty i przestać istnieć. Tymczasem to jedyny profesjonalny teatr we wschodniej części woj. zachodniopomorskiego, w którym rokrocznie odbywa się ponad 300 spektakli oglądanych przez ponad 100 tysięcy widzów. BTD obejmuje swoim działaniem m.in. Kołobrzeg, Szczecinek czy Białogard, oferując również spektakle edukacyjne i dla najmłodszej widowni. (...) Jego modernizacja sprzyjałaby zrównoważonemu rozwojowi regionu i byłaby działaniem w trosce o dobro społeczności całego województwa. Co więcej - podkreślała to podczas spotkania zachodniopomorskiego Regionalnego Komitetu Sterującego Edyta Łongiewska-Wijas, przedstawiciel Ministerstwa Kultury - projekt ten jest zgodny z Narodową Strategią Rozwoju Kultury na lata 2004-2013" - napisał M. Mikietyński w piśmie protestacyjnym. Prezydent Koszalina jest mocno zdziwiony, że zarząd województwa na posiedzeniu w zeszłym tygodniu wprowadził zmiany na liście rankingowej zaproponowanej przez RKS, którą otwierała modernizacja teatru w Koszalinie, aby przywrócić kolejność Panelu Ekspertów. W efekcie remont BTD spadł z pierwszego na czwarte miejsce i stracił - mimo wpisania na listę rezerwową - praktycznie szansę na dofinansowanie (na I miejscu znalazła się rewaloryzacja i modernizacja hełmu na wieży oraz odbudowa iglicy kościoła katedralnego pw. św. Jakuba Apostoła w Szczecinie i tylko ona ma zapewnione unijne wsparcie). "Zarząd województwa zamiast łączyć, dzieli Pomorze Zachodnie. Nic zatem dziwnego, że mieszkańcy z coraz większą niechęcią patrzą na obecny podział administracyjny państwa" - komentuje prezydent decyzje o nieprzyznaniu wschodniej części regionu ani złotówki na kulturę. Jednocześnie przypomina, że w poprzedniej edycji ZPORR-u prawie 12 mln otrzymał Szczecin na modernizację Muzeum Narodowego i restaurację Zamku Książąt Pomorskich, a ok 7,5 mln zł - Stargard Szczeciński na budowę sali widowiskowej w tamtejszym Centrum Kultury.

Remont BTD, który chce przeprowadzić koszaliński ratusz, ma kosztować ok. 7,5 mln zł. UE miałaby go dofinansować w 75 proc. Listy protestacyjne w sprawie odrzuconego projektu zostały wysłane do Jacka Piechoty - ministra gospodarki i pracy, Waldemara Dąbrowskiego - ministra kultury, Stanisława Wziątka - wojewody zachodniopomorskiego, prof. Zygmunta Meyera - marszałka zachodniopomorskiego oraz do radnych wojewódzkich.