Dyrektor Wybrzeża o Joannie Bogackiej: Odeszła aktorka wybitna
- Nie mam najmniejszych wątpliwości i świadomie użyję mocnych słów: to była wybitna aktorka. Wszyscy w zespole odbieraliśmy możliwość pracy z nią z jednej strony jako wielką zawodową przyjemność, z drugiej zaś - jako ogromny zaszczyt. To, że pracowała z nami, dowartościowywało nas bardzo mocno - JOANNĘ BOGACKĄ wspomina Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże.
Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże: Nie mam najmniejszych wątpliwości i świadomie użyję mocnych słów: to była wybitna aktorka. I jest mi niezmiernie miło, że zdecydowała się właściwie całe swoje zawodowe życie związać z Gdańskiem, że właśnie tu zagrała kilka ze swych wielkich ról. Wszyscy w zespole odbieraliśmy możliwość pracy z nią z jednej strony jako wielką zawodową przyjemność, z drugiej zaś - jako ogromny zaszczyt. To, że pracowała z nami, dowartościowywało nas bardzo mocno.
Intensywnie pracowała do ostatniej chwili, przecież wciąż na afiszu są spektakle, w których grała, była zaangażowana w projekty, które jeszcze nie zdążyły ujrzeć światła dziennego. Ja sam ostatni raz miałem sposobność reżyserować ją w spektaklu "Baba Chanel", który premierę miał kilka miesięcy temu, więc to są bardzo świeże wspomnienia.
To była niezwykle dzielna osoba. Mimo choroby, nigdy nie mówiła, że coś jej dolega, nigdy nie skarżyła się, że cierpi. Mało kto więc w ogóle wiedział o tym, że długi czas chorowała. Jeszcze niedawno śmialiśmy się, że ostatnio niepotrzebnie wzięła urlop, bo przez te kilka dni bez pracy, bez teatru gorzej się poczuła. Nie mieliśmy wtedy jeszcze pojęcia, że to się tak skończy.
Oprócz tego, że była wielką aktorką, była też wielkim człowiekiem. Kochała ludzi, umiała im to okazać, pomagała młodym aktorom, dawała im rady, a nie reprymendy.
W czasie jej wieloletniej pracy w Wybrzeżu wielokrotnie zmieniali się dyrektorzy, ale ona zawsze była w obsadzie kolejnych spektakli, ona zawsze grała. Wszyscy reżyserzy, i ci związani na stałe z teatrem, i ci przyjeżdżający realizować gościnnie jakieś projekty, zawsze mieli dla niej jakieś zadania. Będzie nam wszystkim bardzo jej brakować.
Na zdjęciu: Joanna Bogacka w "Ożenku", reż. Adam Orzechowski, Teatr Wybrzeże 2009 r.
