Artykuły

Wspominamy Joannę Bogacką

- Dopiero teraz, kiedy dowiedziałem się, że Joanna Bogacka odeszła, uświadomiłem sobie, że znałem ją tylko i wyłącznie jako Joannę Uśmiechniętą. Bardzo ten jej uśmiech lubiłem. Była pogodna, aż do przesady dyskretna, nie miała ani odrobiny pretensjonalności, którą często zwykliśmy przypisywać aktorom - JOANNĘ BOGACKĄ wspomina Krzysztof Kuczkowski, poeta, redaktor "Toposu".

Była jedną z najbardziej rozpoznawalnych, najbardziej zasłużonych, najbardziej popularnych aktorek gdańskiej sceny. Joannę Bogacką wspominają przyjaciele, wielbiciele, internauci. Dołącz i Ty.

Krzysztof Kuczkowski, poeta, redaktor "Toposu":

Dopiero teraz, kiedy dowiedziałem się, że Joanna Bogacka odeszła, uświadomiłem sobie, że znałem ją tylko i wyłącznie jako Joannę Uśmiechniętą. Bardzo ten jej uśmiech lubiłem. Była pogodna, aż do przesady dyskretna, nie miała ani odrobiny pretensjonalności, którą często zwykliśmy przypisywać aktorom. Ale ona nie była tylko aktorką, ona była aktorką wybitną, a to już zupełnie inna kategoria, zakładająca obcowanie z tajemnicą zawodu i tajemnicą człowieka.

Choć ona sama pewnie by powiedziała, że o tajemnicy nic nie wie, za to może dużo powiedzieć o pracy i o talencie, który usiłowała pomnażać. Zawsze wspaniała, począwszy od wielkich ról teatralnych, skończywszy na tekstach czytanych w "Teatrze przy stole" w sopockim dworku Sierakowskich.

Ostatni raz widzieliśmy się bodaj wiosną tego roku w Bomi w Orłowie. Uściskaliśmy się między półkami. Jak zwykle życzyliśmy sobie wszystkiego najlepszego. Joanna uśmiechnęła się pięknie. I ten uśmiech musi wystarczyć.

***

Jolanta Grzona (wypowiedź z forum na trojmiasto.gazeta.pl):

Z wielkim żalem przyjęłam informację o śmierci mojej ukochanej Pani Profesor zajęć aktorskich na Akademii Muzycznej, Wydział Wokalno-Aktorski.

Joanna Bogacka potrafiła wydobyć ze studenta pokłady możliwości, o których nawet nam się nie marzyło. Na zawsze pozostaną w mojej pamięci te lata wspólnej pracy i zabawy na scenie. Moje serdeczne wyrazy współczucia dla Pana Krzysztofa Gordona i rodziny.

Na zdjęciu: Joanna Bogacka w "Komunikacji świń", Teatr Atelier, Sopot 2003 r.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji