Artykuły

Biłgoraj. Zniszczono graffiti z Singerem

Dziś biłgorajscy radni mają decydować o nadaniu jednej z ulic imienia Isaaka B. Singera. Nie wiadomo, jaka będzie ich decyzja, bo parę dni temu ktoś zniszczył graffiti z portretem noblisty, powstałe tydzień temu podczas międzynarodowego festiwalu ku jego czci.

Graffiti o rozmiarach dwa na trzy metry odsłonięto 22 lipca na ścianie budynku biłgorajskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Trzy dni później w nocy ktoś zamazał je białą farbą. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie zniszczenia graffiti. Sprawców, jak na razie, nie ustalono.

Graffiti namalował Seweryn Chwała z Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN, który zorganizował I Międzynarodowy Festiwal Śladami Singera. Chwała wraz z kilkudziesięcioma wolontariuszami z Izraela, Polski, Ukrainy, Serbii i Francji jeździł w lipcu po miasteczkach Lubelszczyzny, gdzie działa się akcja opowiadań noblisty. Byli m.in. w Tyszowcach, Szczebrzeszynie, Józefowie, Lublinie i Biłgoraju, gdzie razem z miejscowymi szkołami organizowali warsztaty artystyczne, spektakle i koncerty przyciągając wielu mieszkańców.

W tym samym czasie w Biłgoraju, gdzie przez kilka lat mieszkał noblista odbywała się siódma już edycja Dni Singera. Impreza to pomysł Stowarzyszenia Kulturalnego im. Isaaka Bashevisa Singera, które stawia sobie za cel promocję regionu i twórczości noblisty. Wśród założycieli są m.in. aktor Stefan Szmit, burmistrz miasta Janusz Rosłan czy poeta i regionalista Piotr Czarnecki.

Burmistrz Rosłan ma świadomość, że dla pewnego środowiska Singer to wciąż kontrowersyjny temat. Nawiązuje do skandalu, który wybuchł w 2005 r., kiedy to próbował nazwać niewielką uliczkę w mieście imieniem żydowskiego pisarza. Prawicowi radni przedstawili niespodziewanie innego patrona - księdza Jerzego Popiełuszki, a rada miasta zaakceptowała tę propozycję.

Jednocześnie Młodzież Wszechpolska, Liga Polskich Rodzin oraz Rejonowy Komitet Obywatelski Ziemi Biłgorajskiej podpisały się pod ulotką, w której twórczość Singera charakteryzowały jako "pornografię klozetową" czy "jeden wielki podręcznik zboczeń".

Jej autorem był Marian Jagusiewicz, działacz "pierwszej" Solidarności i założyciel Rejonowego Komitetu Obywatelskiego Ziemi Biłgorajskiej. W przeszłości należał do Ligi Polskich Rodzin. Dziś związany jest z biłgorajskim środowiskiem Radia Maryja. W rozmowie z "Gazetą" w 2005 r. nie chciał rozmawiać o Singerze twierdząc, że wszystko napisał o nim w ulotce. Wciąż podkreśla, że tropi "działalność antykatolicką" i "wszelką antypolską".

Ulotki takiej samej treści pojawiły się w Biłgoraju w ostatnim czasie ponownie. Wszystko dlatego, że dziś tamtejsza rada miasta ma decydować o nadaniu imion Isaaka Singera i Berka Joselewicza (żydowski kupiec, który w czasie Powstania Kościuszkowskiego zorganizował na własny koszt złożony z Żydów oddział kawalerii, żołnierz Legionów Polskich, pułkownik armii Księstwa Warszawskiego, zginął w wojnie polsko - austriackiej w 1809 r. w czasie walk pod Kockiem) ulicom w tym mieście. Autorami projektu uchwały w tej sprawie są miejscowi przedsiębiorcy, którzy założyli fundację Biłgoraj XXI oraz członkowie Stowarzyszenia Kulturalnego im. I.B. Singera. Chcą oni wznieść na wzór międzywojennego Biłgoraja Miasteczko Kultury Wschodniej, skansen z trzema świątyniami: synagogą, cerkwią, kościołem katolickim i rynkiem żydowskim, do którego miałyby prowadzić ulice Singera i Joselewicza.

- To, co się stało, jest bardzo złe i, co gorsza, nie ma w tym żadnego przypadku. To nie zwykłe chuligaństwo, wandalizm, ale efekt atmosfery panującej w Biłgoraju - uważa Witold Dąbrowski, dyrektor ds. artystycznych festiwalu "Śladami Singera". Twierdzi, że ktoś celowo zniszczył malowidło niemal w przeddzień głosowania nad projektem nadania imienia pisarza ulicy.

Dąbrowski: - Miasto musi się nad tym zastanowić. Dzięki festiwalowi na trzy dni przyjechali do Biłgoraja młodzi ludzie z całego świata. Dzięki Singerowi i dla Singera. Gdzie byli ci, którzy zniszczyli graffiti, albo szkalują postać Singera? Mogli przyjść i porozmawiać z nami o nim. My byliśmy gotowi do rozmowy.

Artur Bara ze Stowarzyszenia Kulturalnego im. I.B. Singera, radny Biłgoraja: - Dotąd były tylko ulotki, teraz mamy do czynienia z aktami wandalizmu. Zastanawiam się do czego doprowadzi to podsycanie kampanii nienawiści.

Burmistrz Rosłan: - Zastanawiam się komu zależało na zniszczeniu graffiti. Na pewno nie prawdziwym katolikom, bo oni kierują się zasadami miłości.

Aleksandra Duź, koordynatorka festiwalu singerowskiego z Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN zapowiedziała wczoraj, że impreza za rok znów trafi do Biłgoraja.

Isaak Bashevis Singer

Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1978 r. Akademia Szwedzka w uzasadnieniu nagrody wyjaśniała, że Singer otrzymał ją za "pełną uczucia sztukę prozatorską, która wyrastając z polsko-żydowskich tradycji kulturowych porusza jednocześnie odwieczne problemy". Sam pisarz skomentował wyróżnienie jako hołd dla jidysz, "języka wygnania, języka bez ziemi i bez granic".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji