Czas akcji: początek XXI wieku.
Miejsce akcji:niekreśłone.
Obsada: 3 role kobiece.
Druk: Krzysztof Bizio "Lament i inne sztuki" , Biblioteka Miesięcznika "Teatr", "Teatr" nr 2/ 2003.
Jedna rodzina, trzy kobiety z trzech pokoleń i ich trzy odrębne, niestykające się ze sobą światy. Następujące po sobie monologi: 44-letniej Justyny, rozgoryczonej nagłą utratą pracy, później 18-letniej Anny, wulgarnej i pustej, a w końcu dobrodusznej, ale niewiele już rozumiejącej świat 67-letniej Zofii - różnią się między sobą diametralnie, a same bohaterki odmiennie spoglądają na życie. Justyna znienawidziła cały świat, rozpamiętując swoją krzywdę. Miota się od jednego desperackiego kroku do drugiego: wizyty u psychiatry, kosmetyczki, poszukiwania nowej pracy, przygarnięcie bezdomnego kota, w końcu - kradzieży pięknego płaszcza ze sklepu. Monolog jej córki, Anny, jest równie gorączkowy i agresywny; koncentruje się na złych emocjach wobec rodziców, imprezie pełnej używek i jedynym marzeniu - wypatrzonych w sklepie dżinsach. Żeby zdobyć na nie pieniądze, dziewczyna nie waha się przed podjęciem decyzji o seksie za pieniądze. Babka Zofia, mówiąca do wyobrażanego sobie zmarłego męża, przekonuje go, że odkryła system pozwalający wygrać w totolotka. Za zdobyte w ten sposób pieniądze Zofia chce sprawić mężowi nową płytę nagrobną, wnuczce - mieszkanie, wspomóc bezrobotną córkę Niestety, w swojej łatwowierności kobieta dzieli się sekretem z dawną koleżanką wnuczki, narkomanką, która później wspólnie z kolegą najdzie jej mieszkanie w poszukiwaniu rzekomych pieniędzy. Dla Zofii skończy się to śmiercią.
Uderzający jest fakt, że wszystkie kobiety szczelnie zamknięte są w świecie własnych emocji i kłopotów, nie kontaktują się ze sobą, choć fizycznie są blisko siebie; nie potrafią się wesprzeć i zupełnie się nawzajem nie znają ani nie rozumieją. W oczach Anny matka jest jedynie zaniedbaną idiotką, która opycha się proszkami i wstrętnie gotuje; w oczach babki Anna jest "porządną dziewczyną, która ma takiego miłego chłopca". Jedynym, co łączy trzy kobiety, jest nadmiernie przywiązaie do rzeczach materialnych - pieniądzy, ubrań - i upatrywanie w nich jedynego lekarstwa na ból, rozgoryczenie, nudę oraz brak realnych związków z ludźmi.
Ukryj streszczenie