Czas akcji: nieokreślony.
Miejsce akcji: nieokreślone.
Obsada: 4 role kobiece i kilka epizodów.
Druk:
Sztuka w sześciu aktach.
Cztery małe dziewczynki to właściwie jeszcze jeden obraz Picassa, tyle że malowany nie pędzlem, lecz słowem. Obraz w stylu i treści podobny do pozostałych jego dzieł. Malarz podzielił go na sześć odsłon, które opatrzył istotnymi odautorskimi uwagami. Jego treść przedstawiają same bohaterki - cztery małe dziewczynki - w swych barwnych, nasyconych najrozmaitszymi dysocjacjami monologach, a Picasso dopełnia go jedynie własnymi opisami sytuacji.
Sztukę rozpoczyna tekst wygłaszany przez pierwszą z dziewczynek:
"Otwórzmy wszystkie róże naszymi pazurami i upuśćmy krwi ich perfum na zmarszczki ognia zabaw naszych piosenek i naszych fartuszków żółtych, lazurowych i purpurowych. Pobawmy się w wyrządzanie sobie zła i obejmijmy się z furią strasznie krzycząc."
Choć wstęp ten sugerować może, że zacznie dziać się coś złego, bo dziewczynki chcą w dość niekonwencjonalny sposób pobawić się i porozrabiać, jednak do końca sztuki, mimo licznych zapowiedzi, nic strasznego się nie wydarza.
Dziewczynki mówią o najróżniejszych abstrakcyjnych, nie kojarzących się z niczym sytuacjach oderwanych od rzeczywistości, używając nieoczekiwanych zbitek słownych, zwrotów niekonwencjonalnych, literackich metafor, jak na przykład: "Przynieście kawałki kolorowego szkła i poszukajcie ości mątwy, która będzie półmiskiem. Idźcie poszukać czarnej, jedwabnej woalki, w którą się zawiniemy, aby odegrać noc poślubną, którą spędzimy na dnie studni usianym gwiezdnymi frytkami."
Lub: "Anioł ślazowy, myszy i szczur, noc - karmelowa, ranek - grzechotek pełen wór."
Czy: "Nie wierzcie, że kot poszedł pożerać orła tam, gdzie marchew rośnie bez strachu czy wyrzutów sumienia. Błękit jego wołania o litość, malwy jego skoków i tak bardzo przeszywające kobaltowe frędzle jego skarg; biedny ptak stanął dęba na sabotach swych piór, małpa - akrobatka."
Najwięcej jednak o swej sztuce, jako utworze dramatycznym, mówi sam Picasso w odautorskich didaskaliach:
Akt pierwszy: "Przydomowy ogródek, prawie na środku - studnia
[...] (biorą drabinę, którą zahaczają o szczytowe gałęzie drzewa, kładą się brzuchami na ziemi i zasypiają - i wtedy słychać głos)
[...] (obracają się, podskakują i krzyczą coraz szybciej i coraz głośniej i śmiejąc się przewracają jedna na drugą)
[...] (I słychać śpiew niezliczonych ptaków. Na dziewczynki zaczyna spadać deszcz oczu, które czepiają się ich włosów i sukienek)"
Akt drugi: "Scena przedstawia ten sam ogród, ale z dużą łodzią na środku. Do łodzi przywiązana jest koza. Scena jest pusta.
(Schodzi po schodzi, w ręku trzyma lalkę większą od siebie, powiązaną girlandami kwiatów i liści, żółty fartuszek.)
[...] Przybywa trupa grabarzy niosących trumnę, przebranych za satyrów, centaury i bachantki. Są pijani, trumnę przykrytą palmami stawiają na stołkach, otwierają i wyjmują z niej dzbany i kielichy, które napełniają winem. Piją wino i tańczą wokół dzbanów ustawionych na trumnie."
Akt trzeci: "Ten sam ogród, lecz wewnątrz klatki Cztery Małe Dziewczynki są nagie. Na środku sceny pojawia się wielka kula akwarium, w którym pływają kolorowe rybki: czerwona, niebieska, inna żółta, to znowu zielona albo fioletowa czy też pomarańczowa. Z akwarium wychodzi bukiet sztucznych ogni."
Akt czwarty: "Ten sam ogród w świetle księżyca.
(Wchodzi wielki biały, skrzydlaty koń wlokący swe wnętrzności, w otoczeniu orłów: na jego łbie usadowiła się sowa; zatrzymuje się na krótko przed Dziewczynką i znika po drugiej stronie sceny)."
Akt piąty: "Scena przedstawia ten sam ogród. Cztery Małe Dziewczynki w barwnych sukienkach. Kula ognia wielkiego jaśniejącego słońca wtacza się na scenę, na wielkie jezioro, które dziewczynki rozłożyły pod koniec Aktu Czwartego. Ogromne ibisy brodzą w wodzie łowiąc ryby i żaby. Dziewczynki śpiewają tańcząc w kole."
Akt szósty: "W ogrodzie warzywnym, pod wielkim stołem, Cztery Małe Dziewczynki, na stole ogromny bukiet kwiatów, owoce na talerzu, szklanki, dzban, chleb i nóż. Długi wąż owija się wokół nogi stołu i wspina się, aby zjeść owoce, oskubać kwiaty, chleb i napić się z dzbana."
Swą sztuka - obraz kończy Picasso następująco: "Kładą się na ziemi i zasypiają. Z drzew, kwiatów, owoców, zewsząd płynie krew, kałuże krwi, cała scena we krwi. Cztery białe liście, tworzą kwadrat, wyrastają z ziemi, zamykając w środku Małe Dziewczynki. Na każdym liściu, po podświetleniu, widać napis: PIERWSZA MAŁA DZIEWCZYNKA, DRUGA..., TRZECIA...,CZWARTA... Black - out. Gdy wraca światło, scena jest wielkim białym sześcianem. W środku na ziemi, szklanka pełna czerwonego wina."
Ukryj streszczenie