Czas akcji: lata dziewięćdziesiąte XX wieku; jedna zimowa noc.
Miejsce akcji: pokój w komisariacie policji na peryferiach Paryża.
Obsada: 1 rola męska, 1 rola kobieca.
Druk:
On, trzydziestopięcioletni policjant, rozpoczyna nocną służbę w komisariacie. Z rozmowy telefonicznej dowiaduje się, że ma przesłuchać znaną gwiazdę filmową zatrzymaną za znaczne przekroczenie dozwolonej szybkości podczas jazdy samochodem. Kontroluje swój wygląd, dokładnie zamyka na klucz służbową szafę, klucz od niej chowa do szuflady biurka i siada za nim, przyjmując bardzo oficjalną postawę. Gdy do pokoju wchodzi Ona, pewna siebie, atrakcyjna, świetnie ubrana trzydziestolatka, policjant udaje, że kobieta nie robi na nim żadnego wrażenia. Ona zaś zachowuje się bardzo swobodnie, wręcz prowokacyjnie, po chwili głośno wyraża swoje zdumienie, że policjant nie zna jej nazwiska, nie wie, że ma przed sobą znaną aktorkę. A ten, zachowując pozorny spokój, rozpoczyna drobiazgowe przesłuchanie, długo i z namysłem spisuje na maszynie to, co mówi przesłuchiwana, sprawdza każdy fragment jej relacji. Aktorka z kolei z premedytacją opowiada tak szczegółowo, że zeznanie jej staje się parodią, a to wyprowadza z równowagi policjanta. Kobieta nie akceptuje spisanych zeznań, w odpowiedzi na to policjant drze kartkę i z tą samą, co wcześniej dokładnością, rozpoczyna przesłuchanie od początku. Kiedy Ona chce zatelefonować do domu, a On wyrywa jej z ręki telefon, potem kabel z gniazdka, wtedy aktorka pierwszy raz naprawdę zaczyna się bać. Dodatkowo jej uwagę przykuwa szafa policjanta, z której on chce wyjąć coca-colę i wkłada wiele wysiłku w to, by drzwi szafy nie uchyliły się i nie odkryły jej wnętrza. Drobiazgowe przesłuchanie, wyrwany telefon, tajemnicza szafa, niemiły policjant - to wszystko wpływa na decyzję aktorki, by wyjść z pokoju, lecz On jest szybszy, rzuca się do drzwi, zamyka je na klucz, ten chowa do szuflady w biurku i dalej, z zachowaniem biurokratycznych procedur, prowadzi przesłuchanie.
O trzeciej nad ranem On i Ona nadal siedzą w komisariacie. Oboje są zmęczeni. Ale rozmowa jest już nieco inna. Policjant przestał być niesympatycznym służbistą, prosi aktorkę o dwie przysługi - by została z nim w pokoju do siódmej rano i o rozmowę, niczego więcej nie chce. Do jedzenia mają ciasteczka i whisky, którą On, znowu z trudem, wyjmuje z szafy. Nie bez oporów aktorka godzi się na propozycję policjanta, a po chwili wykorzystuje pierwszą sposobność, by otworzyć tajemniczą szafę, lecz manewr się nie udaje. Wkrótce okazuje się, że oboje znają na pamięć dialogi Desdemony i Otella z tragedii Shakespeare'a, że marzeniem policjanta był zawód aktora, ale zrobił zbyt mało, by przezwyciężyć kilka przeciwności i spróbować swoich sił, że oboje są samotni, łakną kontaktu z drugim człowiekiem, a słynna gwiazda ma świadomość, że jej kariera może niedługo się załamać. Opowieści i fotografie z dzieciństwa, marzenia sprzed lat, kompleksy, kłopoty, nieudane związki, dzieci po rozwodzie u niego i brak czasu na dzieci u niej, szybka jazda samochodem jako środek na uspokojenie skołatanych nerwów - te tematy wypełniają ich długą rozmowę.
Zbliża się godzina siódma, On kończy służbę, Ona, według umowy, może iść do domu. Ale, gdy zostaje sama w pokoju nie potrafi oprzeć się pokusie, wyjmuje z biurka klucz i chce zajrzeć do szafy. Tym razem udaje się. Kobieta z najwyższym zdumieniem widzi, że cała szafa wypełniona jest jej zdjęciami, plakatami z jej wizerunkiem, wiele fotografii oprawionych jest w ramki, wiele ma autograf. Przed powrotem policjanta Ona zamyka szafę.
Rozstają się jak przyjaciele i nie przekreślają możliwości następnego spotkania.
Ukryj streszczenie