Czas akcji: koniec XX wieku.
Miejsce akcji: małe gospodarstwo ogrodnicze na obrzeżach dużego miasta w Polsce.
Obsada: 3 role męskie i 3 role kobiece.
Druk:
Komedia obyczajowa w dwóch aktach.
"Akcja sztuki - jak pisze autor - dzieje się w gospodarstwie starszego małżeństwa Genowefy i Mariana Koselów - ogrodników gospodarujących na dwóch morgach gruntu otoczonego z czterech stron ruchliwymi ulicami."
Głównym bohaterem jest Marian Kosela nazywany Mańkiem - inteligentny, przebiegły, uparty, ciekawy życia i nie pozbawiony swoistego uroku polski "chłop z dziada pradziada". Ma on szczególny stosunek do ziemi, a fakt jej posiadania stanowi fundament jego życia.
Do domu Koselów dociera ich daleka krewna, Krysia Tuchałowa, osoba szczególnie pechowa, której los nie szczędzi przykrych sytuacji. Sama jej obecność w jakimś miejscu wywołuje najróżniejsze tragiczne wydarzenia. Z tego powodu Krysia po raz kolejny została zwolniona z pracy i poszukuje jakiegoś zajęcia w gospodarstwie Koselów. Wita ją żona Mańka, Gieńka. Bez zbytecznych pytań i obaw natychmiast przyjmuje ją do pracy w domu i w szklarni. Gdy do domu wraca Maniek, głośno powtarzający angielskie słówka i zwroty, wszystko jest już ustalone. Z rozmowy między małżonkami dowiadujemy się, że Gieńka bardzo chce pozbyć się ziemi, na której gospodarują i wygodnie urządzić się na starość. Maniek natomiast silnie związany z ojcowizną ani myśli o sprzedaży i przeprowadzce.
Tymczasem do domu przychodzi pan Mytnik - adwokat z firmy Mytnik and Mytnik, reprezentujący interesy Greka Papasa, właściciela stacji benzynowej położonej za płotem. Mytnik chce kupić ziemię Mańka, ale ten nie chce jej sprzedać. Po krótkiej rozmowie, wystraszony widokiem wideł, których gospodarz może użyć, by bronić swego zagrożonego stanu posiadania, Mytnik opuszcza niegościnne progi.
Do domu przyjeżdżają dawno nie widziane dzieci Koselów, Janek i Zośka. Oboje są wykształceni i mieszkają w mieście. Oni także chcą, aby ojciec sprzedał gospodarstwo, licząc, że im przypadnie sporo pieniędzy z tak, podobno dochodowej, transakcji. Całkiem niespodziewanie znowu zjawia się wyrzucony adwokat Mytnik. Rozpoznając w rodzeństwie ewentualnych przyszłych spadkobierców, usiłuje z nimi negocjować warunki sprzedaży gruntu. Janek i Zosia - jak się okazuje - są samotni i żadne z nich nie ma jeszcze rodziny, co spędza sen z oczu ojca i matki. Jankowi wpada do głowy proste rozwiązanie problemu sprzedaży. Mytnik weźmie ślub z Zosią i w ten sposób stanie się wspólnikiem Mańka. Rozmowę przerywa wejście gospodarza, który tym razem na widok Mytnika każe żonie spuścić psa z łańcucha. Mytnik więc szybko znika. Gospodarstwo, jak się okazuje, jest poważnie zadłużone w banku i mocno przeinwestowane w wyniku prowadzonej przez Mańka "nowoczesnej polityki rolnej".
Janek spotyka Krysię, która była jego pierwszą, wielką miłością jeszcze w dzieciństwie. Dawne wspomnienia odżywają i oboje odkrywają, że uczucie ciągle jest żywe.
Sytuacja komplikuje się coraz bardziej. Maniek symuluje chorobę serca, aby w ten sposób wzbudzić współczucie rodziny. Zośka bierze ślub z Mytnikiem, a Janek z Krysią. A wszystko tylko po to, by sprzedać ziemię, na której gospodaruje ojciec. W efektownym finale wychodzi na jaw, że inicjatorem obu małżeństw jest sam Maniek Kosela. W rzeczywistości, to on jest właścicielem sąsiadującej przez płot stacji benzynowej, co starannie ukrywa. Przebiera się w czarny strój, zakłada ciemne okulary, mówi po angielsku i udaje Greka - Papasa. Jego radca prawny, obrotny, ale uczciwy Mytnik, od dawna marzył mu się jako przyszły zięć. To Maniek zaprosił Krysię, aby jakoś wmanewrować ją w małżeństwo z Jankiem. To on był autorem całego systemu zawiłych intryg, które ostatecznie doprowadziły do tego, że udało mu się ożenić syna i wydać za mąż córkę. O tym wszystkim oczywiście wie jedynie jego żona Gieńka, która w ostatniej scenie sztuki pyta Mańka, jak długo ma zamiar jeszcze wszystkich oszukiwać. Maniek Kosela postanawia iść w zaparte, nie chce ujawnić prawdy, ani pozbyć się gospodarstwa. Sztukę kończą jego słowa skierowane bezpośrednio do publiczności: "Ludzie..! Tylko do ostatniej chwili tajemnicy trzymać, że stacja nasza..."
Ukryj streszczenie